PROLOG

1.6K 34 9
                                    


Czy miłość nie istnieje? Od zawsze byłam przekonana, że nie. Uświadamiał mnie w tym za każdym razem, gdy mnie krzywdził, a następnie mówił, że mnie kocha. Wierzyłam w to uparcie. Bo kiedy twój tata nie ma czasu dla ciebie, ani nie umie ci przekazać miłości, jakiej czteroletnia dziewczynka potrzebuje, to bierzesz każdą miłość, którą dostajesz. Nawet jeśli boli. Nawet jeśli, krzywdząc cię cieleśnie, jest powtarzane słowo "Kocham Cię". W taką miłość wierzyłam przez całe życie. Dopóki nie zjawiłeś się w nim, Ty. Byłeś zawsze delikatny i nigdy nie chciałeś mnie skrzywdzić. Dlatego zawsze myślałam, że to sen. Że śni mi się to, czego nigdy nie doznałam, do tamtej pory. Troszczyłeś się, opiekowałeś. Byłeś takim nieskrzywdzonym dzieckiem. Tak myślałam, dopóki nie ukazałeś swoich wszystkich dziur w duszy i sercu. Kto był bardziej zniszczony i wymaltretowany? Zadawałam sobie to pytanie od kiedy tylko pamiętam. Mimo tego, jak zepsuty przez ten świat byłeś, to dla mnie zmieniłeś się diametralnie. Chciałeś uświadomić mi, dlaczego miłość istnieje. Ale dlaczego nie wierzyłam? Bo byłam zniszczona. Dlatego niszczyłam każdego dookoła. W tym Ciebie.

LOVE DOESN'T EXISTOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz