Zakazany Owoc 🖤

8 🖤

Draco:

Miłość co to jest? Przedmiot?, Uczucie, a może coś jeszcze tylko nie da się tego określić. Ja to poczułem i lubię to chociaż jeszcze nie do końca w to wierzę. Kocham tego bliznowatego bruneta chociaż wiem, że nasza miłość jest jak zakazany owoc z Edenu, którego nie wolno nam spróbować. Ja jednak jestem gotowy podjąć to ryzyko nie ważne jak wielką cenę przyjdzie mi zapłacić za to uczucie. Nie wierzyłem, że potrafię kochać, ale jestem gotów tego spróbować. Kurwa od kiedy ze mnie taki romantyk i poeta, ale nie ważne. Cieszę się, że odważyłem się powiedzieć Harremu co do niego czuje. Wiem niestety, że przed innymi będziemy musieli dalej udawać wrogów i się obrażać, a nie bardzo nam się to podoba. Boje się też jego przeznaczenia i tego, że zginie w tym cholernym Turnieju. Nie mogę też powiedzieć o niczym rodzicom, ponieważ wiem, że nigdy tego nie zrozumieją i nie zaakceptują. Ja wiem jedno. Jestem gejem i nie zamierzam tego zmieniać. Właśnie chodzę sobie korytarzem gdy natykam się na Gryfonów w tym Harrego. Bardzo chcę go przytulić lecz nie mogę przy wszystkich.
- Co się gapicie, a ty co Potter jesteś na czele tych zjebów? - bolało nie chce być taki.
- Weź spierdalaj ślizganie - ałć.
- No nieźle Harry - zaśmiał się Weasley.
- Co za kretyni - skomentowałem.
Podszedłem od nich. Wiem, że będę nienawidził tych momentów kiedy muszę go obrażać. Dobra pora iść na lekcje.