10 🖤

10 2 0
                                    

Draco:

Już skończyło się pierwsze zadanie w Turnieju Trójmagicznym i przyznam szczerze bardzo niepokoje się o mojego chłopaka, bo skoro pierwsze zadanie było takie skomplikowane to jakie będzie drugie i trzecie. Jeśli on wyjdzie z tego całego cholerstwa żywy to bardzo będę wdzięczny losowi. Jeszcze czeka mnie z Harrym bardzo poważna rozmowa na temat tego co zrobić z nami w sensie takim żeby aż tak się nie poniżać przy innych tak jak jeszcze to było jak byliśmy wrogami chociaż podejrzewam, że nie będziemy mieli wyjścia i będziemy musieli to kontynuować chcąc utrzymać nasz związek w tajemnicy, bo tylko ktoś zauważy zmianę i zacznie się gadanie, a jeszcze nie jesteśmy gotowi żeby ujawnić nasz związek zwłaszcza, że wiele osób z otoczenia Harrego mnie nienawidzi i tak samo jest w drugą stronę, że wiele osób z mojego otoczenia streszczenie nienawidzą Harrego. Muszę z nim porozmawiać zanim zacznie się drugie zadanie. Właśnie czekam na niego w swoim dormitorium, ale powiem szczerze stresuję się tą całą rozmową. Właśnie wszedł do środka.
- Co tam kotek jakiś spięty jesteś - mówi na wejściu.
- A nie wiem jak ci to powiedzieć - zacząłem niepewnie.
- Boże kotek chcesz mnie zostawić, bo to brzmi poważnie - patrzy na mnie ze smutkiem.
- Nie w życiu skarbie nie o to chodzi - łapię go za rękę przyciągając go do siebie.
Zacząłem go całować chcąc okazać mu jak najwięcej uczuć.
- To o co chodzi? - zapytał.
- Chodzi o to, że poniżamy się przy innych i nie bardzo mi to pasuje - opowiadam delikatnie.
- Wiem, wiem i obiecuje wymyślimy coś po turnieju - odpowiada.
Wierzyłem mu cholernie mu wierzyłem. Rozmawialiśmy jeszcze parę godzin po czym zaczęliśmy rozmyślać o co chodzi w drugim zadaniu, ale na nic konkretnego nie wpadliśmy, a potem zasnęliśmy.

Zakazany Owoc 🖤Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz