13 🖤

12 2 0
                                    

Harry:

Dzisiaj trzeba było jak najszybciej wcielić w życie plan Draco z kradzieżą tego całego skrzeloziela, ponieważ dzisiaj także rozpoczyna się drugie zadanie. Poszliśmy do spiżarni gdzie nauczyciel eliksirów trzyma wszystkie swoje zapasy.
- To co kochanie stój na czatach, a ja pójdę po skrzeloziele - odezwał się Draco.
- Dobrze - zgodziłem się.
Szczerze mówiąc to trochę się bałem, że ktoś nas przyłapie, ale na szczęście tak się nie stało.
- To co idziemy na miejsce rozpoczęcia drugiego zadania? - zapytałem swojego chłopaka gdy tylko wrócił.
- Tak jasne tylko Harry mam prośbę - popatrzył na mnie ze smutkiem w oczach.
- Tak skarbie co się dzieje? - zapytałem troskliwie.
- Uważaj na siebie podczas tego zadania nie chcę żeby coś ci się stało - oznajmił łamiącym się głosem.
- Nic mi się nie stanie obiecuję - zapewniłem go i razem udaliśmy się na miejsce rozpoczęcia drugiego zadania. Draco poszedł na trybuny, a ja zacząłem się przygotowywać. Okazało się, że drugie zadanie polega na tym, że trzeba zawody wyłowić dla nas cenny skarb czyli ważną dla nas osobę. Po pierwszym gwizdku wskoczyliśmy wszyscy do wody. Oczywiście ja najpierw musiałem połknąć skrzeloziele, a po skoku do wody dusiłem się lecz po chwili wyrosły mi skrzela i coś co przypomina płetwy. Płynąłem nie wiem ile czasu, ale byłem już na tyle głęboko być dostrzec cztery postacie. Był to mój przyjaciel Ron, Hermiona, Cho i siostra Fleur. Po Hermionę przybył Wiktor, a po Cho Cedrik i pokazał mi na zegarek żebym się trochę pospieszył. Fleur nie pokonała druzgotek, wycofała się i nie zaliczyła drugiego zadania. Postanowiłem ją wyciągnąć ale utrudniły mi to trytony.
- To też moja przyjaciółka - powiedziałem.
Nie tylko jedno
To usłyszałem w odpowiedzi, więc walczyłem z nimi. Po czym wypuściłem Rona i siostrę Fleur na powierzchnię, a sam użyłem zaklęcia by się wydostać. Gdy tak się stało to okazało się, że zająłem drugie miejsce mimo, że skończyłem przed ostatni. Okazało się, że to za niezwykły przykład moralności. Fleur była mi wdzięczna, niektórzy byli źli za to moje drugie miejsce, a ja przeczuwałem duże kłopoty.

Zakazany Owoc 🖤Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz