[ 1 Maja 2044r. ]
"[...] 'Nadajemy program na żywo. Na najwyższym piętrze KBP, Komisji Bezpieczeństwa Publicznego, doszło do przykrego incydentu z udziałem Złoczyńcy, z którym bohaterowie w tej chwili próbują sobie poradzić. Trwa ewakuacja ludności cywilnej z okolic budynku, aby osoby postronne nie zostały ranne' - mówi nasz reporter, podkreślając że ten zabieg został wdrożony w trosce o nasze życia, aby "Dyktator" nie mógł się wmieszać w tłum gapiów. - 'W tej chwili jedynym rannym jest jeden z Topowych Bohaterów, Bohater nr. 9 Ectoplasm! Jego klony zostały uszkodzone w walce z Dyktatorem, który użył personelu Komisji jako swoich marionetek!" Izuku podgłośnił telewizor w którym jak co ranek leciały wiadomości lokalne aby mieli przynajmniej ogólny obraz tego co się działo w mieście, jako że nie byli aktywnymi członkami społeczeństwa. Uśmiechnął się z nostalgią widząc znajomą twarz herosa z którym miał szkolenie kilka lat temu (albo dopiero będzie je miał za kilka lat, ta podróż w czasie bywała naprawdę myląca). Z dalszego przekazu informacji dowiedział się że owy Złoczyńca (ta nazwa wydawała się równie mocno wyciągnięta z bajek jak Bohaterowie) postanowił ujawnić raczej niewygodne fakty, które KBP próbowała zataić. Jak sobie przypominał, tuż przed swoim przeniesieniem okradł tą komisję i nadal z tych pieniędzy korzystał, choć wtedy nie zawracał sobie głowy dokumentami które leżały obok banknotów, a może dowiedziałby się z nich czegoś przydatnego, co dałoby mu jakąś przewagę w razie niebezpieczeństwa. Izuku niewyobrażalnie kusiło aby właśnie w tej chwili znaleźć się obok Dyktatora i pomóc mu w tym przedsięwzięciu, dla czystej satysfakcji, ponieważ sam miał mnóstwo ciekawych informacji o bohaterach jak i samym All Mightu, który mimo całej otoczki Boskości jaka była nadawana przy tytule Symbolu Pokoju, był równie zepsuty co reszta ludzi w tym zawodzie. Wszyscy Topowi Herosi czasami, w drodze wyjątku, robili jakieś dobre i użyteczne rzeczy ale Bóg Izuku świadkiem że nieraz widział psycholi za peleryną. Dostawali specjalne przywileje, Bóg jeden wiedział z jakiego powodu, ale najwyraźniej niektórym to nie wystarczyło i z pokolenia na pokolenie bohaterowie coraz mniej przypominali bohaterów, robiąc rzeczy co najmniej niegodziwe. Oczywiście, Izuku zdawał sobie sprawę z tego jak wielkim był teraz hipokrytą bo ani nie był normalny ani mniej brutalny, ale on otwarcie zrezygnował z zawodu i nie okłamywał się że jest inaczej.
Jeśli chodziło o sprawy bardziej przyziemne, Midoriya nadal nie do końca otrząsnął się ze swojej wczorajszej przygody, w końcu zabicie z premedytacją drugiego człowieka (nawet jeśli nie pamiętał połowy szczegółów) najlżejszą sprawą nie było, ale radził sobie z tym na tyle dobrze że z samego rana nie obudził się z koszmarem pod powiekami. Jedynie jego ręce były dziwnie ułożone, jakby przez sen odgrywał na nowo swój czyn - wyglądały jakby kogoś dusił, i w tamtej chwili Uemura cieszył się że tym razem Toya z nim nie spał, bo niekoniecznie chciał sobie wyobrażać co mógłby nieświadomie mu zrobić.
Izuku na nowo skupił się na telewizorze, słuchając jak Dyktator opowiada wszystkim jak na jego oczach wielu bohaterów bez żadnych skrupułów odebrało życie, przypadkowo lub nie, niewinnych cywilów, przestępców którzy się poddali jak i tym walczącym do samego końca, nie pomijając faktu że niekiedy między samymi bohaterami dochodziło do "bratobójstwa", przez zwykłe miejsca w Rankingu Popularności. Dość płytki powód do morderstwa, ale nie im oceniać. Izuku był pewny że owe jakże ważne miejsca nie będą długo przez nich zajmowane, skoro tak interesujące fakty zostały ujawnione. Aż dziw że nadal nadawali wiadomości po takich rewelacjach, a to jeszcze nie był koniec.
"[...] ...ci politycy przyjmowali brudne pieniądze i łapówki od różnych przestępców, aby nie komentowali obecnego stanu rzeczy! Niemal wszystkie gazety są na usługach Złoczyńców, nie publikując 'anty-przestępczych' treści, które mogłyby im w jakiś sposób zaszkodzić!"
CZYTASZ
(1) FALLEN || VillainDeku/DabiDeku AU - Timetravel [ZAKOŃCZONE]
FanfictionW chwili w której wszystko zaczyna się psuć - Shigaraki dostaje nowe, wzmocnione laboratoryjnie ciało i nic nie jest w stanie go powstrzymać przed zniszczeniem ich społeczeństwa doszczętnie - Izuku uznaje że nie ma innego wyjścia niż zmiana absolutn...