W dniu szesnastych urodzin Olivii przyjeżdża Sherlock który musi ją zabrać z powrotem do Londynu, nastolatce grozi dalej niebezpieczeństwo ze strony Moriantiego i jego nowej pomocnicy która owinęła sobie Holmesa i Watsona wokół palca. Olivia nie doś...
Zapewne chcecie wiedzieć co się działo u mnie przez rok a więc krótkie streszczenie.
W dniu moich 15 urodzin wróciłam do domu z myślą że jednak Sherlockowi na mnie zależy, ale to była błędna myśl. W każde święta dostawałam telegramy i kartki świąteczne od panny Hudson, Johna i Mary no i wiadomo od rodziny która z nami nie mieszka, ale nigdy nie dostałam telegramu od Holmesa czy głupiej kartki z życzeniami bo ja mu wysyłałam. Ale nie przez to straciłam uczucie i zaufanie do Sherlocka prawdziwa fala zazdrości jak i gniewu przyszła wraz z gazetą w dniu 26 kwietnia 1888 roku w gazetach pisało na mieście gadało że Sherlock Holmes ma żonę którą jest Irene Adlre nigdy jej nie poznałam ani Sherlock o tym nie wspomniał. Pisałam do doktora Watsona który zapewniał mnie że to tylko partnerka w sprawach zawodowych poczułam się wtedy bardzo źle że on jej pozwalał ryzykować życie a mnie nie. Obecnie siedzę na zewnątrz wraz z Enolą, moim kuzynem Noah, Tweksebrym który mnie odwiedził oraz moim byłym chłopakiem Nickiem który powrócił do miasteczka wraz z rodzicami.
-Olivia pisał do ciebie Sherlock?-spytała moja przyjaciółka
-Nie w ogóle nie mam z nim kontaktu a ty?
-Nie napisał od świąt Bożego Narodzenia
-Do ciebie przynajmniej pisał-odparłam
-Nie jest ciebie wart kuzynko-powiedział mój kuzyn który schodził aktualnie z drzewa
-O mnie martwić się nie musisz jestem już dużą dziewczynką
-Wątpię-powiedział Tweke i wraz z innymi chłopcami zaczęli się śmiać, ale dostał po głowie
-Dobra Liv przestań się tak denerwować-powiedział Nick który od zawsze tak na mnie mówił co zawsze mnie bawiło to zdrobnienie
-Yhm-odparłam
-Jak już rozmowa dotyczy Sherlocka to pochwalę się że powiedział mi że jutro przyjeżdża-odparł z dumą Tweke
-Ale bez tej swojej Iren tak?-dopytywałam
-Akurat z nią przyjedzie-odpowiedział brunet
-Świetnie
-Zazdrosna jesteś?-spytał Noah
-Oczywiście że nie! tylko że...jak wyjeżdżałam to obiecywał mi że się szybko zobaczymy i mnie pocałował a teraz wraca z jaką Adlere a gazety mówią że to jego nowa żona.
-Jak masz wymawiać moje nazwisko to przynajmniej poprawnie je wymawiaj. Mówi się Adler nie Adlere
(Iren Adler)
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
