2 lata później
czerwieczostał ostatni tydzień na studiach i powiem szczerze, że i się bardzo cieszyłam i bałam..bałam sie rozłąki na prawie rok z filipem, fakt mieliśmy sie spotykać przynajmniej raz w miesiącu gdyby miał wolny weekend bądź dzien, ale było mi i tak przykro.
bałam się tez wyjazdu do krakowa. bałam się. dawno tez nie byłam domu rodzinnym i bałam nie ze spotkam tam karola...
odkąd nie byłam w krakowie hania i świeży wzięli ślub.. nie było mnie na nim pomimo jej zaproszeń. nawet nie odpisałam. poczułam ze zraniłam jedna z najbliższych mi osób.. hania była moja najlepsza przyjaciółka tak jak i wika.. z fausti miałam tez kontakt ale nie taki jak z dziewczynami..
Werka i Karol mieli już dziewczynkę, jednak urodziła się miesiąc przed moim odjazdem. teraz ma 4 latka i jestem ciekawa jak wyglada.. czasem rozmawiam z mama i tata, jednak nasz kontakt sie trochę urwał. z karolem gadałam kilka razy, ale zawsze wypytywał o różne rzeczy i już próbowałam unikać rozmowy..
stresowałam się po prostu wszystkim, co jak rodzice się ode mnie odwrócą..?
_ _ _
ostatnie dni na uczelni mijały dobrze i szybko, spędziłam te dni myśląc co zabiorę ze sobą do krakowa a co będę musiała wyrzucić..
po roku służby filipa plan był taki aby wrócić z powrotem do Anglii i zbudować piękny dom.. cieszyłam się na sama myśl i wiedziałam ze ten rok będzie ciężki ale opłacalny...
wieczorem siedziałam nad kartonami przebierając rzeczy które wezmę. aż natknęłam sie na ten jeden karton. ,,genZie" nie miałam serca wyrzucić rzeczy kiedy wyjeżdżałam na studia którymi były np koszulki z genzie store czy inne. postanowiłam je zachować i kiedyś pokazać dziecią, nie chciałam otwierać tego kartonu wiec odrazu go odłożyłam i wtedy moim oczą ukazał się drugi karton z zielono różowym napisem „dorosła miłość" do oczu napłynęły mi łzy a ręce zaczęły sie trząść. wiedziałam odrazu z czym związany jest ten karton...
podczas gdy rozstałam sie z bartkiem włożyłam wszystkie jego bluzy rzeczy które mi dał do kartonu. napisałam na górze „dorosła miłość" dziwny napis wiem. ale chodziło o to, że oboje byliśmy dorośli ale ta miłość w całe nie była dorosła. nie uznaje wiec tego za nastoletnia miłość. bardzo nie chciałam patrzeć do środka..
jednak moja ciekawość wygrała. witajcie w świecie tosi.
zobaczyłam nasze zdjęcia, karton pełen drobiazgów jakie od niego dostałam i nawet kartki urodzinowe. chciałam je przeczytać i dosłownie już je trzymałam w ręce ale na moje szczerze w czas się ogarnęłam i zamknęłam karton. wiedziałam, że znów bym zaczęła tęsknić.. a tego nie chciałam.
spakowałam ubrania a zostawiłam strój na jutrzejszy dzień. bałam się zakończenia roku chociaż z drugiej strony cieszyłam się, bo nie poznałam tam ludzi wartych mojej uwagi oprócz Filipa. było już dosyć późno także poszłam się umyć, zmylam makijaż i rozebrałam się w piżamę. chwile zastanawiałam się czy może nie chce zobaczyć ostatni raz tego kartonu jednak wiedziałam, że byłby to błąd.
nie zamierzałam nikomu mówić, że wracam. absolutnie. prosiłam też rodziców aby nie mówili nikomu zwłaszcza Karolowi.
Filipek🥹🫶🏼
-dobranoc! kocham cie<33
-dobranoc księżniczko, śpij dobrze jutro ważny dzień. przyjadę po ciebie zabierzemy rzeczy i pojedziemy do samolotu.
-dobrze!!wiedziałam o tym, że jedziemy prywatnym samolotem przyzwyczaiłam się do luksusów, jednak czasami chciałabym być zwykła dziewczyna. nie zasługiwałam na to wszystko co mam.
![](https://img.wattpad.com/cover/343613894-288-k136821.jpg)
CZYTASZ
,,dorosła miłość" 2
Novela Juvenilwyczekiwana część druga książki. jak potoczą się losy bohaterów? czy poradzą sobie ze strata ?