21.27
przebudziłam się z drzemki w pełnym makijażu i ubraniach, nie wiedziałam gdzie jestem ale po chwili uświadomiłam sobie, że to mój pokój.
postanowiłam zejść na dół i wziasc wodę. bardzo chciało mi się pic.idąc po schodach widziałam katem oka moich rodzicow siedzących na kanapie a na telewizorze leciał jakiś film.
- przerpaszam, że zaczęłam ten temat, nie powinnam się wypowiadać - powiedziała, a ja miałam wielka ochotę przyznać jej racje.
- spokojnie, nic się nie stało - powiedziałam w chyba najbardziej nieszczery sposób na świecie.złapałam są butelkę wody i udałam się z powrotem do pokoju. pomimo, że dopiero co się obudziłam postanowiłam zmyć makijaż przebrać się i pójść spać, dzisiaj był dosyć męczący dzień..
filipek🥹🫶🏼
-dobranoc filip!! idę spać, kocham cie❤️🩹spodziewałam się, że jest zajęty wiec tak jak mówiłam tak tez zrobiłam.
_ _ _ _
minął okol tydzień od kiedy jestem w krakowie i mogę powiedzieć, że nie było tak źle..kilka razy wychodziłam z domu i nikt mnie nie rozpoznał.. w czasie się tez trochę zmieniłam i nawet ktoś podszedł do mnie i spytał czy jestem tosia z genzie to odpowiedziałam po angielski udając kto to, śmieszna sytuacja..
postanowiłam, że dziś tez nie będę się nudzić, ubrałam na siebie czarne spodnie i krótki różowy top, nałożyłam biżuterię i poszłam się pomalować.zrobiłam codzienny makijaż dodając moje ulubione kreski których Filip tak nie lubił, ja je kochałam..
dodałam także do makijażu kryształki.no i zeszłam na dół, stwierdziłam, że na śniadanie pójdę do starbucksa wiec nie zamierzałam nic jeść w domu.
-gdzie idziesz ? - zawołała mama gdy zobaczyła, że wychodzę
- do kawiarni, niedługo wrócę
- uważaj na siebie papa
- papa mamuś - odpowiedziałam i udałam się w stronę drzwi, założyłam moje ulubione buty które poniekąd były już zniszczone ale nie zamierzałam kupywać nowych gdyż te mi się bardzo podobały.zapatrzona w telefon szlam w stronę kawiarni, nawet nie wiedziałam czy dalej tam jest ponieważ minęło wiele lat odkąd tam byłam, ale zakładałam, że powinna być, a nawet jeżeli to spacer dobrze mi zrobi.
nie patrząc przed siebie ponieważ przeglądałam tik toka, wpadłam na jakaś dziewczynę i w pierwszym momencie sie przestraszyłam, że ktoś mnie napada, ale gdy zobaczyłam blondwłosą dziewczynę z bliska zamurowało mnie. ją chyba tez.
- hania?? - wykrzyknęłam z niedowierzaniem
- oh, hej - powiedziała jakbym w ogóle nie sprawiła na niej wrażenia
- nie wierze, że cie widzę. - zaczęłam rozmowę sama nie wiedząc co mnie podkusiło
- no ja myślałam, że wyjechałaś na studia - zaczęła z obojętnością
- wróciłam na rok, mój chłopak ma służbę tutaj w krakowie i stwierdziłam, że zatrzymam się u rodziców
- mhm, fajnie
- możemy pogadać ? - spytałam przerywając ciszę!
- nie wiem czy mamy o czym.
- proszę, chodźmy do naszej ulubionej kawiarni o ile jeszcze tam jest
- jest, możemy pójść - na jej słowa ulżyło miczęsto z hania chodziliśmy do tego starbucksa na kawe, jednak tym razem zauważyłam, że zamówiła zupełnie co innego. ja jednak pozostałam przy tym samym napoju.
- wiec.. - zaczęłam
- kiedy wróciłaś? i po co? - zapytała, a po drugim pytaniu nie byłam wstanie już wywnioskować co blondyna czuje, czy ma mi za złe ze wróciłam?
- jakiś tydzien temu, a po co to mówiłam. mój chłopak ma służbę.
- chłopak? - powiedziala a ja po jej rekacji widziałam jak chciała się tym ekscytować razem ze mną i wypytać o wszystko, jednak nie mogła. oddaliliśmy sie ode siebie..
- mhm, mam chłopka.
- wow, to fajnie.
- jak ci się z bartkiem układa? - spytałam chcąc bardzo abyśmy sie poczuły jak w domu..
- dobrze chociaż nie wiem po co pytasz skoro nie przyjechałaś na nasz ślub. szkoda ze osoba która uważałam za najlepsza przyjaciółkę tak mnie olała.
- hania.. dobrze wiesz że jakbym wróciła to bym musiała patrzeć na bartka.. - wypowiadając jego imie poczułam dreszcze.
- spoko, spoko nam sie układa
- cieszę sie
- wiesz co musze spadać, dzięki za rozmowę miłego pobytu panawet nie zdążyłam jej odpowiedzieć bo dziewczyna szybko wstała i wyszła z lokalu, wpatrywałam się w jej sylwetkę póki nie zniknęła mi z pola widzenia. nie wiedziałam co sie dzieje.
CZYTASZ
,,dorosła miłość" 2
Teen Fictionwyczekiwana część druga książki. jak potoczą się losy bohaterów? czy poradzą sobie ze strata ?