Ruszam a dziewczyna patrzy na mnie cały czas,
-Co się tak na mnie patrzysz?- pytam poirytowany,
-Jesteś bardzo podobny do Isabelli i swojej mamy,
To prawda wszyscy we trojkę mamy czarne jak węgiel włosy i niebieskie oczy, chodź mama ma najładniejsze. Ale ostatnio przekonałem się, że są piękniejsze od jej,
-Jaki jest wasz tata?,
-Cóż nasz ojciec jest- robię przerwę po czy mówię- Jak na osobę która jest to jest naprawdę kochany, zapewnił mi i Isabelli bardzo dużo miłości jako dzieci,
-Wygląda na poważnego i sztywnego. W sumie tak jak ty,
-Ojciec jest naprawdę wyluzowany i zabawny ale tylko wtedy gdy może sobie na to pozwolić,
-Ty też taki jesteś?,
-Nie,
-Na pewno w środku jesteś inny ale widzę po tobie, że za wszelką cenę starasz się to ukryć i nie pokazać światu jaki jesteś naprawdę,
-To chyba jak my wszyscy,
Mówię a Dzięczyna już milczy aż do momentu w którym parkuje auto pod domem. Wchodzimy do środka gdzie słychać głos mamy,
-Michael, jesteś już?!,
-Tak, przyprowadziłem gościa,
Po chwili w korytarzu pojawia się mama, i mówi,
-Ooo Violet!,
-Dobry wieczór pani,
-Jaka tam pani mówi mi Emily,
Patrzę na mamę która jak na swój wiek prezentuje się dość dobrze. Ma na sobie długą obcisła biała sukienkę na długi rękaw, włosy ma rozpuszczone, a na nogach ma czarne klapki,
-Jeżeli to nie problem mogłabym u państwa przenocować, Michael się zgodził- mówi proszącym głosem Violet,
-Ostatni raz- mówię poważnie po czym zmierzamy do jadalni,
-Jak dla mnie możesz tutaj wpadać kiedy tylko masz ochotę,
Siadamy do stołu gdzie siedzą ojciec i Isabella,
-Dobry wieczór panie Vitalle,
-Violet, tak?,
-Zgadza się,
-Przepraszam cię że zostawiłam cię bez słowa dziś rano miałam zajęcia z malowania i byłam i tak już spóźniona,
-Nie szkodzi, Michael zawiózł mnie do domu,
Mama nakłada wszystkim po porcji makaronu i przy stole zaczynają się rozmowy,
-Violet pracujesz gdzieś?- pyta ojciec,
-Nie, ale pomagam dużo tacie w ratuszu,
-Ratuszu?,
-Tak mój tata jest burmistrzem,
Mówi, a ja czuję na sobie wzrok ojca patrzę na niego a on posyła mi cwany uśmiech,
-A wiec słyszałaś zapewne o budowie parku na obrzeżach miasta?- mówi ojciec,
-Tak,
-Od lat te tereny były nienaruszone więc czemu od tak burmistrz postanowił tam wybudować park?,
-Nie wiem dokładnie czemu ale postanowił to po wizycie kilku osób u niego,
-Wiesz kogo dokładnie?- dalej pyta ojciec,
CZYTASZ
Zagubieni w świecie mafii [ZAKOŃCZONE].
RomanceDalsze losy dzieci bohaterów z opowieści'' Szczęśliwi w świecie mafii,,. Michael Vitalle młody mężczyzna który od małego jest przygotowywany do przejęcia po ojcu roli największego z bossów w świecie mafii. Poznaje dziewczynę która nie ma nic wspóln...