Vampire - Rozdział LVII

1.2K 62 223
                                    

Pov : Hyunjin

Odkąd wróciłem do klasy nie mogłem przestać myśleć o tej sytuacji z kibla, czy im serio nie było mało? Zgwałcili mnie, a teraz próbują to samo zrobić Lix'owi, martwiłem się o niego.

Zadzwonił dzwonek, który wyrwał mnie z zamyślenia.

- Ej Hyunjin, wiem, że na co dzień to ja jestem twoim powodem do strachu, ale tym razem nic JESZCZE nie zrobiłem, żebyś był taki blady - szturchnął mnie Minho, a ja tylko prychnąłem, ignorując go.

- Pizdo, jestem twoim Hyung'iem, kultury - pieprznął mnie ręką - Ahh ta dzisiejsza młodzież - westchnął.

- Próbowali Felix'a zgwałcić w kiblu - odpowiedziałem mu po tym, jak rozmasowałem sobie miejsce, w które mnie walnął.

- Szmaciarze - dostałem po łopatkach znowu od Lino.

- Aua, czemu mi się dostaje? - zacząłem marudzić.

- Jak powiesz coś więcej to cię pobije - uśmiechnął się do mnie szyderczo, a Changbin zaczął się śmiać na pół szkoły. Chan próbował go uciszyć, ale nie pomogło.

- Bin zamknij się, bo to ty ruchasz się z synem nauczyciela od matematyki - wkurzyłem się na niego, bo mnie nie wspierał i nie bronił, ale trochę za późno zorientowałem się, że wszyscy się odwrócili, łącznie z Panem Kim.

- Chłopcy, Co to ma znaczyć?! - wydawał się być zdenerwowany, co mu się nie zdarzało.

- Nie, my nic, nie - jąkał się Seo, a ja nie wiedziałem, czy się śmiać, czy może płakać.

- Seungmin będzie mi winny wyjaśnienia - dał znak Changbin'owi, żeby się nie odzywał.

- Na następny raz, proszę tak głośno nie mówić o swoich przygodach łóżkowych Panie Seo - odszedł bez żadnego więcej słowa.

Staliśmy tak w ciszy, mając nadzieję, że nic się nie stanie Min'owi, bo Pan Kim poszedł w stronę klasy, gdzie miał mieć lekcje jego syn.

- Kurwa mać - walnął siebie Bin - Będzie albo zły za to, co robił gdy go nie było, albo za to, że jest gejem - załamał się.

- Będzie Dobrze, przecież wiesz, że nasz ulubiony nauczyciel jest wyluzowany - pogłaskałem go po plecach, czując się winnym tego wszystkiego.

Po chwili przyszedł do nas Lix razem z Jeongin'em i Han'em. Oczywiście nastąpiło automatyczne połączenie się Minsung'ów i już jakby świat dla nich nie istniał.

- Gdzie jest Seungmin? - zapytał się go Bin.

- Jego Tata go zabrał, powiedział, że muszą sobie coś wyjaśnić - odparł I.N. Seo już totalnie wtedy spanikował.

Pov: Seungmin

Siedziałem sobie spokojnie z chłopakami na ławce, gdy nagle podszedł do mnie mój ojciec. Uwielbiany przez wszystkich oprócz mnie. Miał obsesję na punkcie nauki, a w dodatku próbował zrobić ze mnie kolejnego wielkiego naukowca.

- Kim Seungmin, musimy porozmawiać - pokazał mi, że mam za nim iść, a ja posłusznie to zrobiłem.

- Co chcesz? - chciałem mieć już go z głowy.

- Czy to prawda, że uprawiałeś seks z Seo Changbin'em? - otworzyłem szeroko oczy, skąd on to wiedział?

- Kto ci to niby powiedział? - prychnąłem próbując udawać, że nic nie wiem.

- Jego koledzy rozmawiają trochę za głośno. Seungmin nawet nie próbuj mnie oszukać - trochę mnie zszokował fakt, że powiedział to chłopakom, ale założę się, że pewnie zobaczyli, że coś jest dziwnego w nim.

Szach Mat || HyunlixOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz