Potrzebuje was teraz

1.3K 60 42
                                    

BŁAVAM WAS POWIEDZCIE MI CO SĄDZICIE O TYM

I Kissed squirrel - Minsung
Od pewnego czasu Minho odwiedzała wiewiórka, właściwie to codziennie przychodziła o tej samej godzinie i siedziała dopóki Lee nie poszedł spać. W ten sposób poznała całą historię życia Lee Minho bardziej niż ktokolwiek inny.

~~~~~

,,Czytanie książki o księżniczce i żabie wiewiórce to chyba nie jest zły pomysł " - pomyślałem. Wyciągnąłem książkę z półki i położyłem się na łóżko, wiewióra jakby rozumiejąc co ma zrobić, usiadła na przeciwko mnie, nastwiając swoje uszy, z super słodkimi pędzelkami. Podałem jej, jej ulubiony przysmak - żołędzie, które stały zawsze na szafce nocnej obok mojego łóżka, tylko czekając na przyjście słodkiej wiewiórki. Tak wciągnąłem się w czytanie jej tej książki, że nie zauważyłem, że doszliśmy do sceny pocałunku. W tym momencie wiewióra zaczęła skakać jak szalona, dotykając swoimi łapkami swoich ust.
- Tak uwielbiasz tą scene? - zaśmiałem się do niej, a ona zaczęła się rzucać jeszcze bardziej.
- Mam Cię pocałować? - wziąłem ją na ręcę i przybliżyłem do siebie
- Jesteś bardzo dziwnym zwierzęciem Kanya - zdążyłem nazwać już jakiś czas temu tą wiewiórke, byłem pewny, że to dziewczyna.
- Ale też zajebistą przyjaciółką - w miarę zbliżania się do jej małego noska, ta co raz bardziej machała łapkami, jakby próbując się bronić. Dałem jej lekkiego buziaczka, myślałem, że nic się nie stanie, bo co by miało się stać, to prawdziwe życie a nie bajka, z księżniczkami. No cóż chyba każdy by był w szoku, gdyby przed nim nagle pojawił się czarno włosy chłopak o urodzie wiewiórki, a wiewiórka, gdzieś zniknęła. Chyba można pominąć fakt tego, że miałem go na rękach.
- No cóż - zaczął - nie sądziłem, że mój pierwszy pocałunek będzie z facetem - patrzyłem na niego za bardzo oszołomiony, żeby cokolwiek powiedzieć.
- A już na pewno nie na to, że będę na niego skazany - odkaszlnął próbując zgarnąć moją atencję, ale on nawet nie wiedział ile jej aktualnie miał.
- Nazywam się Han Jisung - odkaszlnął po raz drugi. Dopiero w tym momencie odzyskałem siłę mówienia i ruchu. Zrzucając chłopaka na ziemię, wydarłem się:
- NIE JESTEM GEJEM!

*****
CZEKAM NA OPINIE

*****CZEKAM NA OPINIE

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Szach Mat || HyunlixOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz