V. Krucza Przełęcz

19 5 0
                                    

Dwa smoki osiadły przy ciemnej przełęczy. Z jakiegoś powodu wpadało tam bardzo mało światła, a nad ziemią unosił się dym, który przysłaniał większość powierzchni.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Felix rozejrzał się z niepewnością

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Felix rozejrzał się z niepewnością. Czerwony Smok schylił się, aby człowiek mógł bezpiecznie wrócić na ziemię, a Błękitny, jakby przestraszony, trzymał ogon przy sobie.

- To dziwne miejsce... - Felix stwierdził, patrząc na przelewającą się wokół mgłę. Smoki przybrały ludzkie formy, jednak wciąż unosiły się nad ziemią.

- Miałem nadzieję, że nigdy nie zobaczę człowieka. - usłyszeli głos mężczyzny, który wyłonił się z mgły. - Nie jesteś tutaj mile widziany. Odejdź.

- Ale Kruczy Smoku

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

- Ale Kruczy Smoku... - Błękitny zbliżył się do niego. - On przychodzi z nami.

- Niech więc z wami odejdzie. - odparł, a Czerwony Smok z kwaśną miną popatrzył na niego.

- Może chociaż zapytasz o co mu chodzi, stary smoku.

- Jesteście za młodzi, żeby zrozumieć co ludzie zrobili nam, naszej rasie.

DragonLands [Z]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz