"W ich spojrzeniach był cały ocean miłości, ale ich usta milczały, ukrywając w sobie tajemnicę pełną uczuć, której nie potrafią wyrazić słowami."
Ilość słów: 682
☆☆☆☆☆
Wjechali na podjazd, wysiedli i zapukali do drzwi ogromnej willi. Drzwi otworzył starszy mężczyzna ubrany jak lokaj, którym był. Hwang dalej pamięta, że gdy przychodził to zawsze przynosił mu jego ulubioną herbatę, albo próbował związać go z Felixem. To właśnie dzięki niemu zrozumiał co czuje.
F- Wujek Will! - powiedział I przytulił uśmiechniętego mężczyznę
F- Wujek Will! - powiedział I przytulił uśmiechniętego mężczyznę.
Gdy się odsunęli od siebie Davis ze łzami w oczach przytulił Hwanga.
[William Davis] WD - Wiedziałem, że wrócisz. - powiedział pewnym głosem, a gdy zobaczył zdezorientowane spojrzenie Bruneta, wyszeptał - zbyt go kochasz.
Weszli do jadalni, w której było pusto, ale zaraz zobaczyli ojca blondyna pana Lee MinGyu, który był bardzo podobny do syna.
[Ojciec Felixa] OF- Jak ja dawno was nie widziałem.
F - Tato, byłem u was zaledwie tydzień temu. - powiedział z politowaniem i starszy już miał odpowiadać, gdy usłyszeli głos pani Lee Henli (idk nie wiedziałam jakie imię, bo z jej insta ciężko stwierdzić)
[Mama Felixa] MF - Min chodź mi pomóc.
OF - Ale chłopaki już przyszli. - tak szybko, jak to powiedział tak szybko pojawiła się pani Lee natychmiastowo przytulając Hyunjina.
MF - Już straciłam nadzieję, że wrócisz.
H-Wiem, że to długo trwało, ale - nie zdążył dokończyć, gdy usłyszeli dźwięk tłuczonego szkła. Natychmiast odwrócili się do źródła dźwięku, zobaczyli siostry Lee i chłopaka. nim Hyunjin zdążył zarejestrować cokolwiek już miał w ramionach siostrę Felix'a, Olivie, a reszta stała zdziwiona i rozczulona.
F- Siostrzyczko puść go, bo go udusisz.
[Olivia] O- Ty idioto! Nienawidzę cię- wykrzyczała bijąc Hwanga, który jej przerwał przytulając ją jeszcze raz.
H- też tęskniłem.
Gdy oderwali się od siebie Hyunjin z zapytaniem w oczach spojrzał na młodego wysokiego chłopaka I Rachel najstarsza z rodzeństwa trzymających się za ręce.
[Rachel] R- Hyun tęskniłam - powiedziała natychmiast puszczając rękę chłopaka I przytulając Bruneta.
R- A to jest mój chłopak Park JinYoung. Jin, to jest Hwang Hyunjin, chłopak Lixa - chłopak był całkiem wysoki i szczupły. Ubrany był w szare garniturowe spodnie i tego samego koloru bluzkę, a na to narzuconą miał długą beżową marynarkę (?).
Ubrany był w szare garniturowe spodnie i tego samego koloru bluzkę, a na to narzuconą miał długą beżową marynarkę (?)
H- Miło mi i nie słuchaj ich jesteśmy tylko przyjaciółmi.
R- Ta, jeszcze.
Felix stał tam cały czerwony, gdyż zaczęli żartować, jak to długo się zejść nie potrafią i tak dalej. Ale z drugiej strony był szczęśliwy. Widok jego najbliższych śmiejących się razem beztrosko... to było jak spełnienie marzeń. Wiedział też, że Olivia pomimo tego, że bardzo tęskniła za Hyunjinem to żywiła do niego swego rodzaju żal. Żal o to, że Hwang zostawił go, że go zranił. Każdy wiedział, iż nie było z nim najlepiej, ale tylko ona widziała go płaczącego z tego powodu, tylko ona co noc słyszała, jak płacze i przychodziła go pocieszać i ona jako jedyna wie, że nie wszystko jest z nim w porządku. Jest jej naprawdę wdzięczny za to, że pomimo tego, iż miała tylko 15 lat rozumiała go, wspierała, ale nie chce, by z tego powodu nienawidziła Hyunjina, który był dla niej jak starszy brat.
☆☆☆☆☆
Siedzieli przy stole po skończonym posiłku, jedli deser i popijali wino. Śmiali się i rozmawiali było spokojnie, ale Hyunjin wiedział, że to tylko cisza przed burzą. I litości ten kto mu dał to wino powinien smażyć się w piekle...
MF - No to, kiedy ślub? - i w tym momencie Hyunjin wypluł wino, które miał w buzi prosto na białą koszulkę Felixa, który zamiast przejąć się tym, że plama nie zejdzie, to przejął się Hwangiem. Chociaż nie ma co się dziwić, gdyż ten ledwie mógł brać oddech przez kaszel. Brzmiał jakby miał się udusić.
F- Hyunnie, w porządku? - powiedział zmartwionym głosem, gdy brunet już się trochę uspokoił.
H- Tak, w porządku. Tak strasznie przepraszam - Och, to nic mam milion podobnych.
W tamtym momencie to nawet Jinyoung zaczął wątpić w to, że są tylko przyjaciółmi. To jak patrzyli sobie w oczy, "W ich spojrzeniach był cały ocean miłości, ale ich usta milczały, ukrywając w sobie tajemnicę pełną uczuć, której nie potrafią wyrazić słowami." To, ile było w tym uczucia... to mówiło wszystko.
MF- Dobrze nic się nie stało. Lixie idź się przebierz. Wszystko w porządku Hyun?
H- Tak, ja może pójdę do niego.
R- Tak, braciszku poczekaj chwile, Hwang idzie ci pomóc się rozebrać! - krzyknęła już pijana Rachel.
☆☆☆☆☆
Przepraszam za tak długą nieobecność, ale nie wiedziałam co mam tu napisać. ALE moja przyjaciółka Tak mnie poganiała i dała mi pomysł, że w końcu napisałam.
CZYTASZ
„Dlaczego serce kocha tylko to, co może stracić?"/ HYUNLIX
Fanfiction„Dlaczego serce kocha tylko to, co może stracić?" -CORNELIA FUNKE Początek:15/05/23 Koniec:? Felix, który skrywa tajemnice I Hyunjin, jego pierwsza miłość i dawny najlepszy przyjaciel, który wraca po 6 latach nieobecnosci i stara się odkryć sekret L...