„Dziura w moim sercu ma twój kształt i nikt inny do niej nie pasuje."

139 9 0
                                    

„Dziura w moim sercu

ma twój kształt i nikt inny do niej nie pasuje."

JEANETTE WINTERSON

Ilość słów: 603

☆☆☆☆☆

Felix próbował zapomnieć o Hyunjinie, nadaremno. Właśnie mija 6 rok odkąd wyjechał, a Lee czuje się coraz gorzej. Wie, że zostało mu niewiele czasu, jego rodzina mu mówi, że powinien korzystać z życia, znaleźć jakiegoś chłopaka, bawić się, ale on nie potrafił. Miał dziurę w sercu, do której nikt inny niż Hwang nie pasował. Cierpiał każdego dnia miał nadzieje, że starszy wróci, w końcu obiecał. Lecz ta nadzieja zaczynała umierać tak jak.. - Nikt oprócz niego i lekarzy nie wie o jego stanie, ukrywa to przed przyjaciółmi i rodziną, bo wie, że zaczęli, by się martwić, a on chciał żyć bez zmartwień, jeżeli można to tak w ogóle nazwać. Chciał, by przez ostatnie lata było normalnie.

Właśnie sprzątał stoliki w kawiarni, w której pracował. Usłyszał dźwięk dzwoneczka informującego o nowym kliencie, więc szybko zaprzestał wycierania i już miał się ukłonić nowo przybyłemu, ale zamarł, gdy zobaczył kto to był. Po jego polikach spływały łzy szczęścia. Hyunjin, Jebany Hwang Hyunjin stał przed nim uśmiechając się delikatnie i rozkładając ramiona, by Felix chwile później w nie wpadł, to był pierwszy raz od dawna, gdy cieszył się tak bardzo.

Usiedli przy stoliku, bo i tak nie było ludzi i dopiero wtedy młodszy spostrzegł, jak bardzo starszy się zmienił, jego włosy były koloru brązowego, były dużo dłuższe i zaczesane do tyłu z wyciągniętymi pasemkami po boku. ubrany był cały na czarno, miał koszulkę z dekoltem w serek, a na to zarzucił marynarkę YSL. Jego nogi opinały czarne spodnie podtrzymywane paskiem ze złotą klamrą. Na stopach miał eleganckie skórzane buty z lekkim obcasem. Jego szyję zdobił złoty naszyjnik, na nadgarstku miał białą bransoletkę, a na palcach miał pierścionki. Wyglądał, jak pieprzony grecki bóg, już gdy był młodszy był w cholerę przystojny, ale teraz...

*****

Hyunjin wracał właśnie ze spotkania z klientem, zobaczył całkiem popularną kawiarnie i stwierdził, że napije się kawy i zje jakieś ciasto. Ale to nie to zachęciło go do wejścia, a osoba, którą zobaczył przez szybę. Może i stała tyłem, ale swoją miłość rozpozna wszędzie.. i nie mylił się, gdy tylko chłopak się odwrócił zobaczył te piękne sarnie oczy, malinowe usta i mały nosek. Zobaczył, że niższy zamarł i płacze, więc uśmiechnął się czule i rozłożył ramiona, by w końcu poczuć to drobne ciało w swoich ramionach.

H— Przepraszam Lixie, przepraszam, że to trwało tak długo, proszę wybacz mi..

F— Hyunnie nigdy nie byłem na ciebie zły, fakt cierpiałem, próbowałem zapomnieć, rodzice mówili mi bym zapomniał, i znalazł sobie kogoś innego, póki jeszcze mam cza-s — Hyunjin położył dłoń na tej sporo mniejszej Felixa w uspokajającym geście — Ale ja nie potrafiłem zapomnieć o tobie nie ważne, jak bardzo mnie skrzywdziłeś, ja nie potrafiłem. Inni już dawno stracili nadzieję na to, że wrócisz, ja też powoli ją traciłem, ale wiesz.. nie chciałem dopuścić do siebie myśli, że już cię nie zobaczę. W końcu jesteśmy przyjaciółmi— Felix musiał to dodać, nie chciał, by starszy sobie pomyślał, że go kocha, choć to nie było kłamstwo. Hyunjin za to poczuł się jakby ktoś wylał na niego wiadro zimnej wody, no tak byli przyjaciółmi, musiał stłumić głęboko w sercu ból i rozpacz wywołaną tymi słowami.

☆☆☆☆☆

„Dlaczego serce kocha tylko to, co może stracić?"/ HYUNLIXOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz