𝟟

152 6 0
                                    

obudził mnie odgłos budzika wyłączyłam go wstałam z łóżka wziełam mundurek i wyszłam do łazięki w której załatwiłam swoje potrzeby i ubrałam się wróciłam do pokoju wziełam plecak podeszłam do łóżka pocałowałam Jongho w policzek wyszłam z pokoju i skierowałam się do kuchni nie było w niej nawet Seonghwy zrobiłam sobie śniadanie stanęłam w przedpokoju ubrałam buty

- Y/N już idziesz - spytał Hong
- a czemu by nie - spytałam
- zawiozę cię poczekaj - oznajmił
- oke - powiedziałam pobiegł na górę w między czasie przyszedł Seonghwa i Jongho
- zawiozę cię - stwierdził Jongho
- Hongjoong mnie zawiezie jak chcesz możesz jechać z nami - stwierdziłam
- okey ja jestem gotowy - powiedział stał w wczorajszych rzeczach
- możemy iść - powiedział Hong wchodząc do przedpokoju Jongho zrobił to samo
- Jongho jedzie z nami - powiedziałam
- dobra - zgodził się i wsiedliśmy do auta ja styłu tak jak wczoraj oni obaj z przodu
- słyszałem że jesteście razem - zaczał temat Hong jak wyjechaliśmy z pod domu
- to dobrze słyszałeś - stwierdziałam
- San i Wooyoung tak głośno darli się - spytał Jjong
- tak i gratuluję wiedziałem że coś między wami dwojga jest że to nie tylko przyjaźń - wyraził swoją opinię
- w sumie oboje wiedzieliśmy że podobamy się sobie - stwierdził Jongho
- MinSoo i Kang będą rozczarowani - stwierdziłam
- obojgu się podobasz - spytał Hong
- tak pewnie będą stali gdzieś w pobliżu jak podjedziemy i będę wysiadać - stwierdziałam
- no to zaraz zobaczymy - stwierdził Hongjoong stając przy bramie

wyszłam z auta zaraz po chwili wyszedł Jongho
- do później napiszcie kto przyjedzie po mnie - powiedziałam przytuliłam się do Jjong'a, chłopak pocałował mnie  w czubek głowy
- miłego dnia - powiedział Hong w  samochodu
- wam też pa - powiedziałam pocalowałam Jongho w usta i odeszłam kawałek Hongjoong'iemu wysłałam serduszko i weszłam na teren szkoły niedaleko bramy dostrzegłam Kang'a  gadającego z swoimi kolegami z klasy a obok dziewczyny z  DoJin'em i MinSoo

- kto to był - spytał MinSoo
- Przyjaciele Mingi'ego i mój chłopak Jongho problem - spytałam
- co nie od kiedy ty masz chłopaka i czy on nie jest zastary dla ciebie - spytał
- MinSoo opanuj hormony nie podobasz mi się tak samo jak ten czub Kang zadufany w sobie czub, ty jesteś moim przyjacielem traktuję cię jak brata - stwierdziałam
- Song nie jestem zadufanym w sobie czubem - stwierdził Kang
- serio to twoje ego wyjebało poza skalę musisz je pozbierać - stwierdziałam
- Y/N podobasz mi się nie rozumiesz tego - spytał przybity
- Kang nie rozumiesz że nie podobasz mi się zresztą mam chłopaka - stwierdziłam
- jeszcze będziesz moja - stwierdził uderzył mnie w ramię swoim i odszedł
-  on ma równo pod tą kopułą - spytałam
- pewnie nie - stwierdził MinSoo
- ty też przestań patrzeć tylko na mnie i spójrz na ludzi koło siebie - powiedziałam
- o co ci teraz chodzi - spytał Soo
- Son MinSoo chodzi mi o to że nie jestem jedyną dzwczyną na tym świecie popatrz na inne - wyjasniłam
- dobra teraz idziemy do tej budy na lekcje - powiedział DoJin
- zawsze możemy iść na wagary - stwierdziła Yuri
- w sumie możemy - stwierdził MinSoo
- Y/N idziesz z nami - spytała Maha
- co nie - powiedzałam
- czemu - spytał DoJin
- jej chłopak jak się dowie to będzie miała przesrane - stwoerdziła Yuri
- eh no dobra pójdę - stwierdziłam
- no to chodźmy - powiedział DoJin

wyszliśmy z terenu szkoły, chodziliśmy po całym Seoul'u robiliśmy zdjęcia przechodziliśmy obok KQ Entertainment wychodził z niej Wooyoung

- ukryjcie mnie plis - powiedziałam
- co czemu - spytał Maha
- z tej wytwórni wyszedł przed chwilą przyjaciel Mingi'ego i Jongho - powiedziałam - poszedł - spytałam
- poszedł do sklepu - powiedziała Yuri
- szedł by z San'em- stwierdziałam
- Y/N a ty nie w szkole - usłyszałam głos San'a
- nie - powiedziałam obracając się w jego stronę
- a wy nie powinniście w piątkę być w szkole - spytał Wooyoung
- a wy nie na próbie Hong oppa was by zabił a Seonghwa oppa kazałby sprzątać całe dwa tygodnie - stwierdziłam
- mamy przerwę a wy chyba macie lekcje - stwierdził San założyłam ręce na klatkę piersiową
- nie opłaca nam się wracać na dwie lekcje oppa - powoedziała Yuri
- zróbmy tak Y/N my cię nie widzieliśmy z twoimi przyjaciółmi ale jest jeden warunek jutro idziecie na wszystkie lekcje i Y/N wysyła nam zdjęcia że jesteście - powiedział San - umowa stoi - spytał

𝕤𝕡𝕣𝕫𝕖𝕕𝕒𝕟𝕒 𝔸𝕋𝔼𝔼ℤ Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz