obudziłam się w swoim pokoju, wszytko strasznie mnie boli podeszłam do szafy wyjełam nową bieliznę i takie rzecz
(buty nie)
poszłam do łazienki odświeżyłam się i ubrałam wychodząc z łazienki weszłam do pkoju wzięłam telefon zeszłam do salonu położyłam telefon na stoliku, dziwnie cicho było w całym domu weszłam do kuchni wziełam miskę nasypałam do niej płatków,z lodówki wyjełam mleko i zalałam płatki odstawiając mleko na lodówce wisiała karteczka, której nie zauwarzyłam wcześniej zdjełam ją z lodówki usiadłam i jedząc płatki przeczytałam to:
" Y/N pojechaliśmy pomóc Stray Kids będziemy wieczorem, do końca tygodnia nie idziesz do szkoły, odpocznij sobie nie przejmuj się niczym
buziaki ATEEZ"
zjadła resztę śniadania poszłam do salonu włączyłam telewizor usiadłam na sofie owinęłam się kocem i zaczęłam oglądać jakąś dramę zasnełam chyba po czwartym odcinku
obudziłam się gdy usłyszałam otwieranie się drzwi wejściowych podniosłam się do siadu sprawdziłam godzinę na telefonie była 20:07 przespałam cały dzień owinięta w koc od szyji po samą podłogę wychyliłam się z salonu chłopaki ściągali z siebie kurtki i buty u nie których z nich zauwarzyłam krew przeszłam do kuchni wyjęłam apteczkę wróciłam do salonu położyłam apteczkę na stole
- salon bez gadania - krzyknęłam zaspana
- Y/N - krzyknął radośnie Jongho chciał mnie przytulić odsunęłam się
- idźcie obmyć się chociaż trochę - powiedziałam - tylko się nie zabijcie i wróćcie tu - dodałam poszli na górę po 15 minutach przyszedł Yeosang z wargi leciała mu jeszcze krew
- siadaj i nie ruszaj się może zapiec - powiedziałam zajełam się jego ranami później każdego po kolei, najgorzej było z Woo i San'em jeden miał rozcięty policzek i nogę, drugi rękę i czoło- co wyście robili - spytałam starając się zatamować krwawienie ręki San'a
- długo by opowiadać - stwierdził Hwa który opatrzał Wooyoung'a
- jak macie wracać tak co tydzień to ja podziękuję - stwierdziałam
- szczypie - powiedził San
- naprawdę następnym razem pomyślcie zanim coś zrobicie - powiedziałam - dobrze że wczoraj wam nic się nie stało - dodałam
- wczoraj nie spodziewali się nas i nie byli przygotowani, dziś nie spodziewali się nas ale byli przygotowani - powiedział Yunho
- nie ważne, jutro idę do szkoły - powiedziałam
- jutro będziemy oglądać filmy - powiedział Wooyoung
- jak mam siedzieć w domu to jedziecie do szpitala oboje - powiedzałam pokazując na San'a i Wooyoung'a
- chyba cię coś - powiedzieli oboje
- no to idę do szkoły -
- pójdziemy do szpitala ale musisz z nami iść - powiedział Hong
- jak małe dzieci mam zaprowadzić was dorosłych mężczyzn - spytałam
- jesteśmy małymi dziećmi - powiedział Mingi
- dobra - zgodziłam się - ale nie będziecie uczestniczyć już w żadnych napadach, strzelaninach, itd. - wymieniłam
- nie możemy tak tego zostawić - stwierdził Yeosang
- no to nici z pójścia z wami do piguł - stwierdziłam
- zawsze jesteś taka - spytał San
- taka czyli jaka - spytałam
- że musisz postawić na swoim - wyjaśnił Mingi
- a to cóż tak ale czasami - stwierdziłam kończąc opatrzać San'a
- mogę już iść - spytał Woo
- jeszcze nie skończyłem - powiedział Hwa
- skonczyłam - powiedzałam - pokaż mi to - dodałam podchodząc do nich - źle - mruknęłam zabrałam starszemu bandaż i zaczełam od początku
- kiedy skończysz - spytał Woo
- chłopie cierpliwości obejrzę z tobą co tylko będziesz chciał tylko wytrzymaj - warknęłam po chwili skończyłam
- mogę iśśćć - spytał Woo
- tak tylko uważaj - powiedziałam
- masz coś na bolące serducho - spytał Yunho
- zawsze znajdę siły żeby dać każdemu z was kopa w tyłki - stwierdzałam
- nie o to mi chodzi - stwierdził
- tak mam chodź - stwierdziłam podeszłam dałam mu całusa w policzek - powinno pomóc - stwierdziłam
- ja też chcę - powiedział Wooyoung jak małe dziecko
- dam każdemu raz nie więcej - stwierdzałam
- oki - powiedzieli ustawili się w rządku jak gąski dałam całusa każdemu w policzek bez wyjątku
- teraz spać San, Wooyoung jutro zmienie wam opatrunki rano - powiedziałam poszłam do pokoju po piżamę, poszłam do łazienki wziełam prysznic ubrałam się i wróciłam do pokoju nie chciało mi se spać to przegladałam media dopuki nie zachciało mi się spać czyli około 01:00 w nocy
CZYTASZ
𝕤𝕡𝕣𝕫𝕖𝕕𝕒𝕟𝕒 𝔸𝕋𝔼𝔼ℤ
Fanficosiemnasto letnia dziewczyna idzie do sklepu po szkole na rozkaz mamy, jak wraca podsłuchuje koncówkę rozmowy z jakimiś facetami nie wie o co chodzi, myśli o tym cały czas co będzie dalej zapraszam !!!!