Z góry przepraszam za błędy ortograficzne, literówki czy korektę. Nie zwracajcie uwagi ;)
Szczęście jest ulotne, tak samo jak smutek.
Nie wiedziałaś co powiedzieć. Po pierwsze: Co ? Po drugie: Brandon i ślub ? Brandon i odpowiedzialność ?
To nie mogło się wydarzyć.- Kłamiesz.- powiedziałaś, ciągle wpatrzona w oczy swojego narzeczonego.
- Nie, mówię prawdę.- uśmiechnął się.- Właśnie dostałem od niego wiadomość.
- Czemu on mi nic nie powiedział ?.- byłaś zdziwiona.
- Nie bądź na niego zła, Carissime. Najwidoczniej to dla ciebie również miała być dla ciebie niespodzianka.
- Oj jest. Nawet nie wiesz, jak bardzo jestem w szoku.
- Ja też. Wyobrażasz to sobie ?
- Brandona jako odpowiedzialnego małżonka ?.- zaczął się śmiać.- Ja też tego sobie nie wyobrażam.
- Muszę nagrać reakcję Leyly na oświadczyny.
- Co ? Brandon chce oświadczyć się Leyli ?.- obok was pojawiła się Tsireya.
- Tak!.- pisnęłaś szczęśliwa.
- Jak cudownie!
- Prawda ? Już nie mogę się doczekać, kiedy to zobaczę!
- Najlepiej jest, aby wyruszyć już teraz.- przerwał Neteyam.
- W takim razie już się pakuję.
Odłożyłaś jedzenie na bok i spakowałaś w swoją torbę apteczkę oraz kilka rzeczy, takie jak broń i kilka sztyletów.
Na dodatek spakowałaś jeszcze mały upominek dla Leyli oraz Brandona, w postaci naszyjników z muszelkami.- Jestem gotowa.- odparłaś.- Twoja rodzina też jest już gotowa ?
- Najprawdopodobniej. To co ? Lecimy ?
- Lecimy.- złapałaś jego wystawioną do ciebie dłoń.
Pożegnałaś się z przyjaciółmi oraz resztą klanu Metkayina. Odleciałaś jako pierwsza z waszej piątki. Śmiałaś się, kiedy razem ze swoim Toruk Makto zaczęłaś robić akrobację w powietrzu. Do ciebie dołączył Neteyam, który razem z tobą kręcił kółka w powietrzu. Śmialiście się oboje z waszych wygłupów, tak samo jak reszta rodziny Sully.
CZYTASZ
Shameless || Avatar 2: Istota Wody
Fiksi PenggemarShow me you're shameless. Write it on my neck, why don't ya? And I won't erase it I need you more than I want to I need you more than I want to ~ DRUGA CZĘŚĆ KSIĄŻKI HEARTLESS ~ Neteyam x Fem! Reader