-Witaj-przywitał się szatyn. Jeju.. Ma niski, seksowny głos. Dobra ogarnij się Bella musisz się przywitać.
-Dobry wieczór.
-Wybacz Bello, ja i Nathaniel mamy jeszcze pare sprawie do omówienia-powiedział i wskazał na drzwi do swojego biura.
-Jasne.Przyjechałam na noc. Jutro nie mam wykładów , więc mamy cały dzień na rozmowę.
-A właśnie jak. Ci idzie na studiach Bellciu? -spytała moja mama. -Wiesz z...-moją fobią-Rozumiesz. Nie jest ci ciężko?
-Nie, spokojnie radzę sobie.
-Jestem z ciebie dumny córeczko. No, ale cóż.. Muszę dokończyć rozmowę z Nathanielem-przytaknełam głową. -Dobranoc skarbie.
-Również życzę miłej nocy-dodał szatyn.
-Dziękuję.-Poszłan na góre do swojego starego pokoju. Jak miło tu wrócić. Siedziałam właśnie w pokoju z szarymi ścianami,w którym płakałam, nudziłam się, denerwowałam, żenowałam i śmiałam do utraty tchu.
Z takimi wspomnieniami poszłam spać niemalże odrazu zasypiając.----------
Mam nadzieję, że rozdział się podobał. Wiem bardzo krótki, ale mogę zdradzić, że planuje robić dłuższe. Myślę, że 4/5 rozdział już będzie bardziej rozspisany.
Koniecznie powiedźcie co póki co myślicie o Belli i Nathanielu.
I zgadujcie co będzie w następnym rozdziale.-Miśka
CZYTASZ
You are safe with me [ZAWIESZONE]
Romance23-letnia Bella jest studentką architektury.Ma ona fobie społeczną wywołaną porwaniem sprzed 2 lat. Pewnego dnia, gdy odwiedza rodziców w jej domu rodzinnym zjawia się pewien przystojny szatyn. Czy Bella przeżwycięży swój strach? Czy pomiędzy taje...