3.Jeśli chce.

83 4 1
                                    

Następnego dnia wstałam bardzo późno jak na mnie, ponieważ była już dwunasta. Jestem raczej rannym ptaszkiem i wstaje bardzo wcześnie, ale przynajmniej bardzo się wyspałam.

Po kilku minutach leżenia ruszyłam do garderoby by się ubrać. Wybrałam czarne spodenki z białymi paskami oraz białą zwiewną koszulke.

Zeszłam na parter przywitać się z rodzicami. W kuchni zastałam ich z... Nathanielem? Podeszłam do stołu i się przywitałam.

-Hej. Dzień dobry Nathanielu.

-Dzień dobry Bello-odpowiedział natychmiastowo szatyn.

-Cześć córeczko-odpowiedział mój ojciec, a mama odpowiedziała tak samo.

-Zaraz podam coś do jedzenia-oznajmiła moja rodzicielka.

-A więc może zechcecie się lepiej... Poznać? -zapytał mój ojciec patrząc znaczonco na mnie i Nathaniela, a ja już wiedziałam, że ma jakiś plan co do nas.

-Jeśli pańska córka chce. Nie będę jej do niczego zmuszać-odpowiedział mu Nathaniel.

-------------------

Nie miałam weny w tym rozdziale, więc nic ciekawego tu się nie dzieje.
Chciałam jednak wstawić go teraz a postaram się, aby czwarty był dłuższy. Oczywiście tego obiecać nie mogę, ale jak tylko najdzie mnie wena zaczne pisać kolejny rozdział, chodźby było to o drugiej nad ranem. Musze też przyznać, że kiedy to pisze(16.08.2023) zajmuje 23miejsce w kategori fobia!Dziękuje wszystkim, którzy mają chęć czytać moje dzieło.Jesteście niesamowici❤

-Miśka

You are safe with me [ZAWIESZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz