Nie Ważne

452 24 10
                                    

Otworzyłam lodówkę i wzięłam z niej ser, szynkę oraz ketchup. W tym czasie Bill wyszedł z łazienki.

Podeszłam do blatu i położyłam na nim wszystkie potrzebne składniki.

-Każdy chce po dwie grzanki? -Spytałam-

-Tak. -Oznajmił Bill-

-Ja nie chce, jakoś nie mam apetytu. -Powiedział obojętnie Tom-

-Nawet nie próbuj znowu zaczynać, masz zjeść dwie grzanki bo nic dziś nie jadłeś i nie dyskutuj ze mną.

-Chyba się troszeczkę zagalopowałeś braciszku, ja jestem starszy a ty nie będziesz mi mówić co mam robić. -Oznajmił spokojnie starszy brat-

-Nie wkurwiaj mnie.

Tom wywrócił oczami i poszedł na górę.

-Boże a temu co znowu. -Spytałam-

-Ja już nie wiem, trudno się z nim dogadać. -Stwierdził Bill-

-To mam robić te zapiekanki dla niego czy nie?

-Tak, pomogę Ci.

********

Zapiekanki były gotowe więc ułożyliśmy je na talerzach.

-TOOOM!! JEDZENIE! -Wydarł się chłopak na cały dom-

Chłopak w warkoczykach nie zjawił się w kuchni.

-Mam do Ciebie małą prośbę. -Oznajmił młodszy brat-

-No jaką?

-Czy możesz zanieść mu te zapiekanki? Mi nie otworzy drzwi, a nic dziś wogóle nie zjadł.

-Jasne, nie ma problemu.

Wzięłam przygotowane pożywienie dla Tom'a i poszłam na górę.

********

Nigdy nie byłam w pokoju Tom'a, więc nie wiedziałam do których drzwi mam zapukać. Zauważyłam że w ostatnim pokoju na końcu korytarza świeci się światło, uznałam że to musi być jego pokój.

Podeszłam do drzwi i w nie zapukałam.

-Kurwa Bill wypierdalaj! -Krzyknął chłopak-

-Umm Tom? To ja Clare.

Starszy bliźniak natychmiastowo otworzył mi drzwi gdy usłyszał moje słowa.

Tom zmierzył mnie wzrokiem i powiedział

-Pomyliłaś drzwi, łazienka jest na przeciwko.

Chciał zamykać już drzwi lecz go zatrzymałam i wparowałam do jego pokoju.

-Wow, ładnie masz tu. -Przyznałam rozglądając się po pomieszczeniu-

Kurwa, on miał więcej gitar, niż ja w swoim całym życiu widziałam.

-Dzięki ale teraz idź. -Powiedział niemiło chłopak-

-Mam dla Ciebie zapiekanki.

-Nie jestem głodny, wyjdź proszę.

Chciał się mnie pozbyć, więc próbowałam go przekonać żeby zjadł to co mu przygotowałam.

-Słuchaj Tom, z tego co wiem to nie jadłeś cały dzień a ja przygotowałam dla ciebie zapiekanki, nie chce żeby się zmarnowały więc proszę, nawet błagam, zjedz chociaż trochę.

Na moje słowa chłopak wziął ode mnie talerz i usiadł na łóżku. Dosiadłam się.

-Możesz mi powiedzieć, czemu tak bardzo unikasz jedzenia? -Spytałam-

Oh, He Is Just My Bully | Tom KaulitzOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz