Rozdział 9

30 3 0
                                    

Może nic w życiu nie jest nam potrzebne? Może wystarczy tylko prędkość rozwijana w zawrotnym tępię? Ona tak myślała. Chciała przeżyć piękne życie, a do tego potrzeba czasu, jednak kochała to jak wiatr uderza w kask ogłuszając wszystkie inne uczucia. Jen ręka cały czas ściągała gaz w dół, prawie nie zmieniała biegów. Poprostu jechała drogą oświetloną przez latarnie niemożliwie piękne przez to jak wyeksponowane dzięki ciemności. Sunęła drogą przechylając sie w bok na zakrętach. Dla takich właśnie chwil warto żyć, to dzięki nim nasze istnienie jest takie piękne. I również z tego samego powodu jej dzienny struj był również doskonale zamaskowanym strojem motocyklowym. Jeansy utwardzane z wszystkimi ochraniaczami, glany HD i kurtka surzana z usztywneniem na barkach, plecach i łokciach. Jakiś sweterak lub t-shirt i to wszystko. Kask miała przy motocyklu. Novzego więcej nie potrzebowała. Była samotnym jeźdźcem, czasami jeździła z wujem, ale to tylko kiedy miał czas, a zazwyczaj go nie miał. Więc zawsze w taki chwilach była sama. Rządek jej przyjaciel nie jeździł, a ona nad tym ubolewała. Nie raz chciała dołączyć do jakiegoś gangu, ale większości przywódców nie uśmiecha się wcielenie w swoje szeregi kobiety. Więc jest sama, ale nie wie nawet czy to się kiedykolwiek zmieni.
***
Coś sprawiło, że nie chciała wracać do domu. To wszystko przez jej matka zawsze ma do niej pretensje kiedy jeździ, bo niby przypomina jej to ojca Amy.

 Los chciał, aby pasja została przekazana razem z krwią i tak oto je wujek został skazany na nauczenie jej wszystkiego ci musiała wiedzieć.
Taka dalej nie może zrozumieć jen miłości i już nigdy nie zrozumie.

Tonąć-MikeyxOCOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz