48.

458 29 12
                                    


M.Yg.

W dupe sobie wsadz tego palca

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

W dupe sobie wsadz tego palca

Komentarze

Hwasa: też cie lovv

Hopeworld: nie zrobcie nic głupiego...

M.Yg: nigdy

Hwasa: znasz nas

Hopeworld: no właśnie, znam was więc powtórzę... Nie zrobcie nic głupiego

ParkJimin: nie wpadłem na to, że Hwasa może mieszkać w tym samym bloku co ty

BestFanKSJ2: ładna jest

..............

— Gguk, idziesz czy mam cie zostawić? — krzyknął Jimin zakładając buty.

— Już idę!

Nadszedł piątek. Pogoda nieco się poprawiła, ludzie mogli wrócić do pracy i wyjść z domu. Jimin i Jeongguk właśnie wychodzili ale na imprezę.

Cały tydzień Jimin spędził u Yoongiego. To znaczy z Ggukiem, tak. To co, że młodszy bez przerwy siedział w swoim telefonie albo z kimś pisząc albo w ogóle rozmawiając wychodził do swojego pokoju. Wtedy Jimin zostawał albo sam albo właśnie z Yoongim, który akurat siedział na kanapie czy w kuchni. Z początku było mu bardzo głupio ale później już się zadomowił. Z początku spał na kanapie ale plecy bolały go niemiłosiernie i później dzielił łóżko z Ggukiem, któremu nie za bardzo się to podobało. Jednej nocy, gdy Jimin zaczął się rozpychać zwyczajnie zrzucił go z łóżka. Wtedy blondyn chciał położyć się na kanapie ale usłyszał, jak z pokoju właściciela mieszkania dobiega cicha muzyka.

Postanowił tam pójść. Yoongi jak to Yoongi z początku zirytowany chciał go wygonić ale później przystał na jego towarzystwo. Wrócił do pracy a Jimin wsłuchiwał się w powstałą melodie czy głos starszego. Nim się obejrzał i leżał w pościeli starszego zasypiając.

Oczywiście rano było mu tak głupio, jeszcze zważywszy na to, że Min zwyczajnie położył się obok niego. Więc obudził się przy starszym, który jeszcze spał. Nie potrafił inaczej zareagować.

Wyskoczył z łóżka I kiedy on zaczął krzątać się w kuchni pozostała dwójka już wstała.

Później starał się nie wchodzić zbytnio w drogę starszemu a widocznie Yoongiemu to nie przeszkadzało. Skupił się na pracy.

— Pójdę sam zaraz! — krzyknął znowu poprawiając włosy w lusterku.

— Zaraz to ja was wykopie za drzwi jak się nie zamkniecie! — usłyszał w odpowiedzi głos Yoongiego. Przewrócił oczami. — I pamiętaj Gguk, że jutro po południu masz pociąg I masz na niego zdążyć.

Fan || Taegguk || Yoonmin || NamjinOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz