~ 41 ~

557 16 19
                                    

Pov: Felix

—————

Pamiętnik

16/09/2023r.

Jak ja kocham tego chłopaka. Ostatni raz jak tu pisałem strasznie go wyzywałem i chciałem, żeby zniknął. Wczoraj jednak wszystko się zmieniło. Były moje urodziny i poszedłem z Olivią do parku. Całkiem nie przypadkiem natknęliśmy się na Hyunjina. Powiedziałem mu, że go nienawidzę (czego żałuję) ale okazało się, że chcieli zrobić mi niespodziankę na uro i po prostu jakby Hyunuś się do mnie odezwał prawdopodobnie wygadałby się. Średnio to kupuje ale najważniejsze jest, że jednak mu na mnie zależy.

Całowaliśmy się!!! Tak. Lizaliśmy się na środku chodnika w parku! On ma takie mięciutkie i delikatne usta. A jak pięknie pachnie... jak chaber. Taki kwiat. Chwila... Poproszę Hyunusia to mi narysuje.

Dokładnie o to mi chodziło

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Dokładnie o to mi chodziło. Właśnie tak pachnie Hwang Hyunjin. Mocno i pięknie. Kwiaty te oznaczają wierność i dobroć.  Chabry są lekkie, pełne wdzięku i naturalnego piękna, kojarzą się z wrażliwością i uczuciem. Myślę, że Hyunjin mógłby się z nimi utożsamić.

DOBRA!!! Co do wczoraj... Po już drugim pocałunku poszliśmy we trójkę na naleśniki, gdzie czekała moja mama. Zamówiłem te, które nosiły nazwę "Apple crumble" z nutellą.
Jak zjedliśmy Olivia zakryła mi oczy i weszliśmy do jakiegoś pomieszczenia. Okazało się, że to studio tatuażu. Zawsze gadałem, że chciałbym mieć tatuaż ale nie sądziłem, że go kiedykolwiek zrobię. A tu proszę. Wydziarałem sobie małe serduszko na nadgarstku. Tak symbolicznie, skromnie.
Następnie udaliśmy się na rynek, bo przyjechały foodtrucki z praktycznie całego świata. Można było spróbować czego tylko się chciało.
Jak byliśmy tak bardzo najedzeni, że już nic w siebie nie wcisnęliśmy poszliśmy do kina. Normalnie, najzwyczajniej do kina na pie*dolonego Indiana Jones xD. Nie oglądałem żadnej poprzedniej części, a obejrzałem tą najnowszą xD. No wgl przenieśli się w czasie i było super. Kino w sumie ze wszystkich atrakcji podobało mi się najbardziej może dlatego, że siedziałem obok Hyunjina i cały czas trzymaliśmy się za ręce.
Na koniec weszliśmy na koncert mojego jednego z lubianych zepsów czyli ATEEZ. Również bardzo mi się podobało.

Jak wróciliśmy do domu było już późno więc poszliśmy spać. Bardzo chciałem spać z Hyunusiem ale bałem się go zapytać czy on też tego chce. No cóż... Przynajmniej dzisiaj wieczorem mama i Olivia gdzieś wyjeżdżają, więc będzie wolna chata to może tej nocy uda mi się zbliżyć do Hyunjinka kochanego. O boże... Ja naprawdę się w nim zakochałem...

—————
Schodzę na dół i po drodze krzyczę:

- HYUNJIN!

Stay at Home [Hyunlix]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz