Pov: Felix
Przez poprzednie kilka dni byłem dalej chory. Tak naprawdę po tym dniu spędzonym całkiem normalnie na pieczeniu jeszcze bardziej się rozchorowałem. Miałem serio wysoką gorączkę, leżałem i nie wychodziłem z łóżka. Hyunjin często mnie odwiedzał co było dla mnie mega dziwne i z tego co wiem od Olivii to nawet raz jak spałem przyszedł i siedział przy mnie tak o.Jest dzisiaj 24 lipca. A nie. Dobra. Jest po 1 w nocy więc już 25 lipca. Wczorajszy dzień spędziłem całkiem dobrze. Przestała mnie boleć głowa i wyzdrowiałem. Dlatego postanowiłem przypomnieć mojej sympatii o zaległym spotkaniu na plaży.
-----Hyunjin 🌌
Hej
Śpisz?Śpię
A właściwie to spałemTo dlaczego odpisujesz?
Bo na naszą rozmowę mam ustawiony specjalny dźwięk powiadomień i wiem że to ty piszesz
I co z tego że ja pisze?
Nie wiem ale jest cholernie głośny i byłem w pół śnie i się nagle obudziłem i nie wiedziałem co się dzeje
Tak mi przykro
Wcale, prawda?
Prawda 😏
Czego chcesz?
Przypomnieć ci o zaległym spotkaniu na plaży
Ah tak
Racja
Już wyzdrowiałeś?Chyba tak
To jutro około 10-11 będę po
ciebieJutro?
Dzisiaj.
Dobrze <3
-----
O ku*wa. Pomocy. Serduszko? CO TO MA W OGÓLE BYĆ?! Dlaczego ja to zrobiłem. Japie*dole.
Chłopak pisze. Byłem naprawdę ciekawy co na to odpisze. Bałem się strasznie. Po chwili dostałem powiadomienie ale bałem się spojrzeć. Złapałem się głowę i patrzyłem w czarny skośny sufit. Nie byłem gotowy na wiadomość zwrotną. Może powinienem napisać, że autokorekta to sama dodała? Ale czy on mi uwierzy? Wątpię. W końcu sprawdziłem telefon.
-----Hyunjin 🌌
Mniej niż trzy? 😏
-----
Znowu mnie zamórowało. Totalnie nie wiedziałem co mu odpisać. Ciągnąć to z autokorektą? Może wyznać mu moje uczucia? Albo... Powiedzieć, że normalnie pisze do przyjaciół serduszka? Przecież ja nie mam przyjaciół. Ale... To jest takie gejowe wsumie. Niestety innej, lepszej opcji nie widziałem. Chyba, że... Zamilknąć? Nie odpisać mu? Ale może się wkurzyć. Dlaczego, życie jest takie trudne? Zmienić temat? Ale jak do cholery? Nagle usłyszałem dźwięk powiadomień.
-----Hyunjin 🌌
Żyjesz?
Tak
Czemu nie odpisujesz?
Myślałem, że zasnąłeśNie
Nie śpięWięc?
Nie wiem
Myślałem że nic nie napisałeśMhm
Czyli?
Dlaczego "<3"Myślisz że ładna pogoda na plaży będzie?
Felix!
Zmieniasz temat
Odpowiedz idiotoCzęsto tak pisze do przyjaciół
Mmm
Jestem twoim przyjacielem?Nie
Znaczy...
No
TenZnamy się krótko ale cie lubie
Lubisz mnie?
Yhm
Jesteś fajną osobąDziękuje
Albo po prostu majaczę ze zmęczenia i senności
Aha xD
Ty też jesteś fajnyNo wiem
XD
EgoistaJa?
Tak!
Ale mnie lubisz
Tak
Fajnie
Widzimy się jutro na plaży
Pa pa <3Pa xD <3
-----
Czy on... On mnie lubi. Ale... Jako przyjaciela. I co z tego? Ważne, że mnie lubi. Też go lubię. Bardzo. I o dziwo łyknął bujdę z przyjaciółmi. Serio nie mogłem się doczekać spotkania z nim jutro na plaży. To będzie cudowne przecież. Ja... Morze... Piasek... Hyunnie... Tylko my i szum fal. Może... Przytulę go jutro... Albo... Złapie za rękę jak będziemy szli. Żeby sprawdzić jego reakcje. Tylko co jeśli pokłócimy się przez to? Albo co gorsza za bardzo pokazuje to, że mi się podoba i on to odkryje i wprost mi powie, że jest hetero i nic do mnie nie czuję i stracę jedynego przyjaciela a potem będę płakać dniami i nocami przez tygodnie a może nawet miesiące i nigdy o nim nie zapomnę? A jeśli zrobi to już jak się w nim zakocham? Nie mogę się w nim zakochać. Nie ma takiej opcji. Zranię i siebie i jego. Nigdy nie będę miał chłopaka. Nie zasługuje na to. W końcu jestem jakimś pie*dolonym niskim, chińskim gejem z piegami i bez ojca. Debilem, który ma problemy psychiczne i prawie popadł w depresję. Kto by mnie chciał? Nawet jeśli Hyunjin by nie był hetero to i tak by mnie nie zechciał.
Przez te moje rozmyślenia zacząłem płakać. Zacząłem płakać tak mocno, że w końcu nie mogłem oddychać. Miałem atak paniki ale próbowałem się jakoś uspokoić. W czym nie pomogło to, że na moim telefonie wyświetliło sie...
-----Hyunjin 🌌
🟢 📞 🔴
-----
Postanowiłem nie odbierać. Jak? W takim stanie? Poza tym czy on nie miał iść spać? Był taki zmęczony. Co on ode mnie chce? Jak się już trochę uspokoiłem i nie udusiłem zszedłem na dół do kuchni napić się wody. Wyciągnąłem szklankę, podstawiłem pod kran, nalałem wody i oparłem się o blat patrząc na ciemny salon i upijając łyk napoju. Nagle przypomniało mi się, że przecież moja sympatia dzwoniła. O Boże. Nie mogę go tak nazywać. Wróciłem do mojego pokoju już ze szklanką wody. Postawiłem ją na szafce nocnej, usiadłem na łóżku i włączyłem telefon. Wybrałem numer bruneta i kliknąłem zieloną słuchawkę. Czekałem kilka minut ale włączyła się poczta głosowa. Nie odebrał. Pewnie zasnął. Stwierdziłem, że przestanę już o nim myśleć i pójdę spać. Tak naprawdę w głębi duszy cieszyłem się, że będziemy na plaży tylko my we dwójkę. Walić moje błędne przemyślenia. Ludzie często sami tworzą sobie problemy, żeby mieli na co narzekać a to wcale nie jest dobre. Położyłem się i próbowałem zasnąć. Naprawdę uśmiechnąłem się na myśl o jutrzejszym... Przepraszam dzisiejszym, późniejszym spotkaniu na plażę. Ale wtedy jeszcze nie wiedziałem co się wydarzy...♡︎♥︎♡︎♥︎♡︎♥︎♡︎♥︎♡︎♥︎♡︎
870 słów
CZYTASZ
Stay at Home [Hyunlix]
FanficMłody Felix wyjeżdża z mamą i siostrą na wakacje nad morze i odkrywa miłość swojego życia jednak wakacje trwają tylko 2 miesiące.