"Ja jestem..." rozdział 16

97 5 0
                                    

~Rano~

Wstałam o 7:40 w samej bieliźnie. obok leżał Bartek  w samych bokserkach. Zdziwiło mnie to bo niczego nie pamiętam.  Z moich rozmyślań wyrwał mnie Bartek.

B- nad czym tak myślisz?

M- czy my... no wiesz?

B- nie. a przeszkadzało by ci to? -spytał.

M- Nie ale mówiłeś że nie mamy prezerwa...

B- no bo nie mamy.  Ale to nie problem możemy zawsze kupić pigułkę dzień po.

M- wiem.

Bartek przyciągnął mnie do siebie i rozpiął stanik. Całował mnie namiętnie i szybko. Po pięciu minutach pozostaliśmy bez ubrań.

Po godzinie zeszliśmy na dół, a tam siedział już Oliwier z Julitą. 

O- mogli byście ciszej następnym razem? -spytał śmiejąc się.

J- oj Oliwier, dałbyś im spokój. niedługo ty Będziesz na ich miejscu. - zaśmialiśmy się.

O- kto wie może nie. hmm?

J- Zobaczymy.

Zjedliśmy śniadanie i poszłam się przebrać i pomalować. Bartek też się przebrał.

Wstawiłam naszego wspólnego posta na IG:

Nagraliśmy kolejny odcinek na kanał i wyszliśmy na spacer

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Nagraliśmy kolejny odcinek na kanał i wyszliśmy na spacer. Na spacerze Hania i Świerzy oraz Wika i Patryk trzymali się za ręce.  Złapałam Bartka a on pocałował mnie w czoło.

H- AAA ale słodziaki!! 

W- nooo! 

~Następny dzień~

Wstałam ze strasznymi mdłościami.pobiegłam szybko do łazienki. Wróciłam do pokoju a Bartek już nie spał.
M- Bartuś, jestem chora.
B- załatwić ci dzisiaj wolne?
M- jak możesz. Kocham cię.
B- ja ciebie też. -wyszedł z pokoju i zszedł na dół, a ja w tym czasie ubrałam się. Zrobiłam sobie lekki makijaż i też zeszłam do Genziaków.
H- hejka.
M- hej. -powiedziałam słabo.

W czaszie kiedy Genzie nagrywało odcinek, ty poszłaś spać. Po skończonym odcinku przyszedł Bartek. Przytuliłaś go.

M- idę na chwilkę na dół.
B- okej.

Poszłaś i na dole zostałaś tylko wikę. Miałaś jej coś do powiedzenia.

M- hej Wika, możemy porozmawiać?
W- tak, jasne.
M- Wilczka bo ja się źle czuję, pojechałabym mi do apteki po...
W- tak.
M- dziękuje. -przytuliłaś ją.

Wika pojechała do apteki i po  chwili
wrzuciła.

M- masz? -spytałam.
W- tak, proszę. -podała mi torbę z testami. Poszłam do łazienki, a po chwili wyniki były gotowe.
M- Wika... -pokazałaś jej test ciążowy.
Był pozytywny. Czyli jestem w... Ciąży.
W- gratulacje!!
M- ciszej jeszcze ktoś usłyszy.
W- idź do Bartka i mu pokaż. -powiedziała brunetką.
M- okej. -wstałaś i poszłaś na górę. Weszłaś do pokoju. - Bartek muszę ci coś powiedzieć.
B- o co chodzi kochanie?
M- jestem w... Ciąży -pokazałaś mu testy.


Hejka spodziewaliście się że skończy się na ciąży? Jutro nowy rozdział. Jak myślicie, jaka będzie reakcja Bartka? Piszcie komętarze i udostępniajcie a ja wybiorę 2 najbardziej aktywne osoby i dam im obserwację i spam. A na 100 wyświetleń nowa historyjka. 440 słów. Papa, buziaczki kochani. ❤🥰

Nastoletnia miłość #GenZie# 1Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz