Rozdział 65. Słońce też jest gwiazdą.

68 5 6
                                    

Douglas zniknął za drzwiami kuchni, a ja po cichu przemknęłam się do swojego pokoju. Zapaliłam jedne ze światełek wiszących na ścianie, by w pokoju panowała, chociaż z pozoru przyjemna atmosfera. Potrzebowałam odciągnąć swoje myśli od całego tego bagna, jakie w tamtym momencie mnie otaczało.

Wyciągnęłam z wcześniej przywleczonego do pokoju plecaka zeszyty i podręczniki. Po omacku sięgnęłam jeden z nich i - na moje nieszczęście - okazało się, że był to zeszyt z matematyki z zadaną pracą domową. Westchnęłam ciężko i włączyłam słuchawki. W moich uszach rozbrzmiała ostra gra gitar elektrycznych oraz perkusji. Czytając treść polecenia, nieznacznie kiwałam głową, jednak mocne brzmienia "Three Nil"* za żadne skarby świata nie pomagały mi w skupieniu i wyciszeniu się - nie tym razem. Włączyłam następny kawałek z playlisty, którym okazał się "One More Light"**. Delikatne brzmienia spowodowały, że odchyliłam głowę do tyłu, opierając się potylicą o zagłówek i przymknęłam oczy. Przetarłam dłonią twarz, na której zdążyły zaschnąć już łzy.

Nienawidziłam czuć się bezradna. Powinnam była nauczyć się z tym radzić, ponieważ w ostatnim czasie poczucie bezradności i bezsilności dopadały mnie o wiele częściej niż euforyczna radość.

Can I help you, not to hurt, anymore? / We saw brilliance, when the world, was asleep / There are things that we can have, but can't keep – mruczałam pod nosem, wyrównując swój przyśpieszony oddech.

Kiedy ta seria pechowych zdarzeń się zakończy? A może po prostu tylko ja otrzymałam niechlubne miano przegrywa dekady. W prawdzie to już i tak nie miało większego znaczenia, chociaż nie ukrywałam, że miałam nadzieję, na odwrócenie losu.

Po raz kolejny przeczytałam polecenie, zaczęłam wypisywać do zeszytu odpowiednie dane, a potem układać z tego układy równań. Z początku szły mi całkiem nieźle, jednak z każdym kolejnym było coraz gorzej. Odpuściłam po czwartym przykładzie i z głośnym hukiem odłożyłam długopis na biurko.

Następnym przedmiotem była historia, z której nazajutrz miałam mieć kartkówkę. Oczywiste było to, że się jej nie nauczę, a jedynie zrobię sobie z odpowiedniego materiału ściągę. Nauczyciel nie zwracał na nas większej uwagi, więc ja też wymagałam od siebie zupełnego minimum. Dwudziestolecie międzywojenne nie było dla mnie ciekawym okresem w historii świata i osobiście wolałam omawiać czasy dynastii Tudorów oraz Stuartów. Nie to, że obchodziły mnie sprawy polityczne w tymże czasie. Podobały mi się dramaty i skandale związane z tymi rodami. Zero polityki, czysta dramaturgia.

Okazało się, że materiału było więcej, niż wcześniej zakładałam i jeden skrawek papieru nie wystarczyłby na tyle treści. Zrezygnowana sięgnęłam po telefon i zrobiłam zdjęcia streszczeniom tematów na końcu działu. To oraz łut szczęścia musiały mi wystarczyć.

Już miałam wyciągnąć kolejny zeszyt z plecaka, kiedy słuchawki zsunęły mi się z uszu. Wtedy też usłyszałam skrzyp zawiasów drzwi mojego pokoju. Rzuciłam się w stronę porozrzucanych na biurku kartek i udałam, że zawzięcie je czytam. Kiedy drzwi się zamknęły, automatycznie zesztywniałam, wpatrując się w ciąg pokreślonych obliczeń, które robiłam na brudno.

Panele pod jego stopami cicho skrzypiały, a ja bałam się wykonać najmniejszy ruch ręką czy chociażby wziąć głębszy wdech. Stanął za mną i przez krótki moment czułam się jak królik zapędzony w ślepy zaułek przez lisa. Byłam w potrzasku i obawiałam się, że nie wyjdę z niego cało - zbyt obawiałam się z nim rozmowy. Nie byłam na to jeszcze gotowa, chociaż wiedziałam, że dla dobra naszej dwójki musieliśmy porozmawiać.

Biały kubek z czarnym kotem został postawiony obok niewielkiej kupki podręczników po mojej lewej. Z ceramicznego naczynia parował gorący napój o bursztynowej barwie, w którym pływały plasterki cytryny oraz trzy goździki.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jul 08 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Go away with Our Song [ZAWIESZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz