_ATEEZ One Shots_

us

    Czy złym jest nie wiedzieć? Mieć tak duży mętlik w głowie aby jedyną odpowiedzią na pytania było zwyczajne ,,nie mam pojęcia"? Bicie się z własnymi myślami? Uwierz, ja również chciałbym się dowiedzieć, mimo iż nie potrafie.

Dużo o tobie myślałem... Nie, myślałem o NAS.
Czy to wszystko ma sens?
Nie wiem.
Czy powinniśmy spróbować?
Nie wiem.
Czy czuje do ciebie coś na tyle silnego?
Nie wiem.
Czy zerwanie kontaktu było dobre?
Nie wiem.
Czy pisanie do ciebie było mądre?
Nie wiem.
Czy zmiana zdania jest głupotą?
Nie wiem.
Czy tobie naprawdę na mnie zależy?
Nie wiem.
Jak się z tym czuje?
Nie wiem.
Czy jestem gotowy?
Nie wiem.
Czy chce cie przy sobie?
Tak.

Nie chce cię zostawiać. Pragnę cię przy sobie w formie innej niż przyjacielskiej. Jednak czy dałbym rade znieść tą całą odpowiedzialność która się z tym wiąże? Czy powinienem spróbować? A może jednak zrezygnuje? Czy musiałeś tak to skomplikować? Było nam tak dobrze zanim zacząłeś wspominać o kimś innym. Zanim zapragnąłeś dorosnąć i postawić mnie przed poważną decyzją. Ja wciąż nie dorosłem i naprawdę nie chce.

  Rezygnacja byłaby odpowiednia gdybym tylko potrafił wytrzymać bez ciebie chociażby jeden wieczór. Myślisz że powinienem się zmusić i zapomnieć? A może zakochiwać się w tobie dalej i dalej aż w końcu zostaniemy kochającą się parą?       Czy ja wogóle tego chce? Nie wiem.
Co jeśli moje uczucia okażą się zwykłym zauroczeniem? Co jeśli nie poradzę sobie w tak poważnej relacji? Co jeśli przypadkiem zranie nas obojga?

Wyrażając swoje myśli w głowie kształtuje mi się tylko jedna odpowiedź. Czy słuszna? Nie wiem. Ja naprawdę nie mam pojęcia Yuyu.