pierwsza kłutnia....

852 24 3
                                    

Dojechaliśmy do hotelu w Afryce.
W recepcji ustaliliśmy kto z kim jest w pokoju.

Oliwier~
-Dobra kto z kim jest w pokoju-zapytałem
- Ja chce być ze Świeżym- powiedziala Hania.
-Ja chce być z Julitą- Powiedziala wika.
-Ja moge być z Patrykiem- powiedziała Faustyna.
-No to wychodzi na to że ja będe z Bartkiem- powiedziałem.

Spojrzałem na bartka który wyrazinie sie zarumienił.

Poszliśmy do swoich pokoi tak jak to ustaliliśmy.
______________________________________
W pokoju:

Ucieszyliśmy sie że będziemy razem w pokoju. Pocałowałem Bartusia w policzek. Gdy oglądaliśmy pokój zobaczyliśmy że jest dwuosobowe łóżko...Popatrzyliśmy sie na siebie i odwróciliśmy wzrok by nie patrzeć na nasze rumieńce na policzkach.

-Yyyeemm to śpimy razem- powiedziałem
-No chyba tak-odpowiedział Ciemno oki

Nie wiem oco mi chodziło całowaliśmy sie.....a spanie razem w jednym łóżku było takie....inne.

Poszedłem sie rozpakować, to samo też zrobił Bartuś.

Ja sie rozpakowałem pierwszy więc poszedłem sie zdrzemnąć.

Po godzinie zawołali nas na kolację.

Bartek chciał mnie obudzić ale ja nie wstawałem, szturchnoł  mnie mocniej aż się obudziłem.

-Co czemu mnie budzisz?- zapytałem.
-idziemy na kolacje. Idziesz?-powiedział .
-Nie raczej nie- wymruczałem  pod nosem
-Co? Dlaczego? -zapytał z zmartwieniem.
-źle sie czuje i chce odpocząć.
- Źle sie czujesz? Chcesz jakieś leki przeciwbólowe ?-zapytał.
-Nie, po prostu chce pospać.-odparłem
-dobrze ale jak gorzej sie poczujesz to powiedz odrazu.

Bartek~

Ahhh dobra zrobie to zapytam sie Oliwiera czy zostanie moim chlopakiem. Tylko po kolacji.
-Hej bartek gdzie jest Oliwier?- zapytała Hania
-Jest zmęczony i źle sie czuje-powiedział
-Aaa okej-powiedziala.
______________________________________
Po kolacji:

Przyszedłem do pokoju. Zauważyłem że Oli nie spał tylko oglądał coś na swoim telefonie.
-Hej Oli, lepiej sie czujesz?- zapytałem.
-Troszkę lepiej-odparł.
-To dobrze - odpowiedziałem z ulgą.

Dobra robie to!!!!!
-Oli mam pytanie-powiedziałem z niepewnością
-No, oco chodzi- zapytał, chłopak nie wiedział oco chodzi.
-Bo eeeee, ciężko mi to powiedzieć,
Zostaniesz moim chłopakiem? - zapytałem zamykając oczy by nie widzieć jego reakcji.
-Wiesz od dłuższego czasu chciałem sie spytać oto samo-powiedział z uśmiechem.
-Czyli tak?- zapytałem aby potwierdzić lub zaprzeczyć.
-Takk- uśmiechnął się
Upieczętowalismy to pocałunkiem.
______________________________________
Późnego wieczora:

Oliwier~

Przebrałem sie w piżamę (bokserki) i położyłem sie po jednej stronie łóżka.
(Wcześniej leżałem na środku)

Przyszedł bartek

-Sorry Oli ale to moja strona lóżka musisz sie przesunąć. - powiedział Bartek drocząc sie ze mną.
-Sorry Bartuś ale sie mylisz. - odparłem, nie dając za wygraną.
-Nie, nie, nie kochany ale to ty sie mylisz. - bartek nie dawał za wygraną.

No i tak to sie zaczęło zaczeliśmy sie kłócić o strone (ale to glupie.mp3) doszło do tego że sie na siebie leciutko pogniewakiśmy.
______________________________________
Chwilę potem:

Poszedłem do Bartusia.
-Hej złościsz sie na mnie? - zapytalem
-Nie i nigdy nie bylem na ciebie zły. - odparł troche smutnym głosem.
-bylem tylko smutny że bez powodu zacząłem sie kłócić- powiedział.
-Nie bądź smutasem, Bartuś- rozhmurzyłem go.
PRZYTULIŁEM CIEMNO OKIEGO MĘŻCZYZNĘ

Kocham cie Bartuś, dalej go przytulałem.

NIE WIEŻE ŻE TO POWIEDZIAŁEM..... I to jako pierwszy.

Sesrałbym sie gdyby nie powiedział "ja ciebie też".
Na Szczęście to zrobił. 
______________________________________
( Nie wiem czy jutro cos napisze ale sie postaram )

co jest nie tak? kostek X bartek kubickiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz