🥀~Prolog~🥀

1K 51 0
                                    

Od małego byłem przygotowany, żeby przejąć rodzinną firmę. Wiedziałem, jaki muszę ponieść konsekwencje oraz czego nie będę mieć. Jednak w tamtym momencie wydawało mi się, że robię dobrze. Wszystko się zmieniło, kiedy poznałem ją. Kobietę, która zmieniła wszystko. Nigdy nie sądziłem, że spojrzę na jakąś w ten sposób.  Obrażałem się wokół idealnych modelek, dziennikarek. Jednak ona była po prostu sobą. Nie miała miliona na koncie, oraz jej uroda była inna. Ale to nie było takie proste, gdyby ktoś mi powiedział, że będę w stanie wszystko porzucić, dla jakieś kobiety, chyba bym go wyśmiał. Dla naszej rodziny najważniejsza zawsze była firma. To dzięki niej zbudowaliśmy naszą potęgę. Ojciec wychowywał mnie na przyszłego zastępcę. Nie był zbytnio delikatny, ale teraz to zrozumiałem. Dzięki temu wykształciłem potrzebne zmysły. W tym biznesie najważniejsza była intuicja, pewność siebie oraz maska gracza. Kiedy pokazywało się uczucia, była możliwość,że ktoś mógł je wykorzystać przeciwko tobie. Nie można było być miękkim i pokazywać swoich słabych punktów. Ludzie tylko na to czekali. Gdy coś nie szło po naszej myśli, nie można było tego pokazywać. Nasi wrogowie często to chcą wykorzystać.
Sądziłem, że jestem odporny na wszystko, ale nie zrozumiałem, że to środowisko łatwo mnie niszczyło. Podporządkowałem się temu, przez co traciłem człowieczeństwo. Nie zauważyłem, że z czasem zacząłem mieć problemy z agresją. Ludzie, których miałem wokół siebie, zaczęli mnie denerwować. Kiedy byłem sam w biurze, często tam odreagowywałem. Często musiałem zatrudniać kogoś nowego, ponieważ nie dawali sobie rady z tym. Jedynym człowiekiem, któremu ufałem był mój brat. On znał mnie bardzo dobrze i jako jedyny pomagał mi z tym się uporać. Byliśmy nierozłączni, ale mieliśmy niekiedy odmienne zdania. Może dlatego,że ja byłem starszy. Jego firma aż tak bardzo nie pochłaniała, jak mnie. On nie musiał mieć tyle tajemnic, co ja. Nikt sobie z tego nie zdawał sprawy, ale też nie chciałem tego. Nie znosiłem litości. Nie było nic gorszego od tego.

W tym roku miałem w końcu przejąć firmę, ale było inaczej niż sobie to wyobraziłem. Myślałem, że to będzie takie proste, ale bardzo się pomyliłem. Nie sądziłem, że będę musiał podporządkować swoje życie do jednej osoby. Szczególnie kobiety, prawda była taka, że one mało mnie obchodziły. Sam nie miałem czasu, żeby szukać partnerki. Radziłem sobie świetnie sam, tak mi się przynajmniej wydawało. Czasami sam los musi wsiąść sprawy w swoje ręce.

Ale wszystko się zmienia, gdy w życiu mężczyzny pojawią się kobieta. Często jest ona wybawieniem dla niego, ale też przyczyną zmian...

*************
Witajcie kochani
Nowa historia dla was. Mam nadzieję, że wam się spodoba. Przepraszam za błędy. Bardzo bardzo dziękuję za czytanie I dawanie gwiazdeczek ❤️

"𝐌𝐢𝐥𝐢𝐨𝐧𝐞𝐫"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz