Hej, kochani!
Już tyle rozdziałów za nami, a Dazai nadal nie spotkał Chuuyi... czas to zmienić! W końcu to Soukoku!
Miłego czytania~ <3
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Osamu upadł prosto w biały puch za sprawą młodej Watanabe. Nie był pewien czy dziewczyna zrobiła to świadomie. Czarnowłosa zaraz po przyjeździe wpadła w wir walki. Zaślepiona rozlewem krwi, biegała unikając pocisków i raniąc swoich przeciwników. Dazai czekając, aż członkowie oddziału utorują mu drogę, został pchnięty przez Chie, która zwyczajnie przebiegła po jego plecach. Jej styl walki odznaczał się niezwykłą brutalnością, która dotykała nawet jej sojuszników. Było to nieco przerażające, ale należało również przyznać, że skuteczne. Dziewczyna już w pierwsze dwadzieścia minut strzelaniny, zaliczyła więcej zestrzelonych trupów, niż Dazai podczas pierwszego tygodnia pracy w Portowej Mafii, a wbrew pozorom był to naprawdę pokaźny wynik. Osamu z trudem się podniósł, głównie dlatego, że w zaspie zapadły mu się ręce. Przez chwilę poczuł się zupełnie jak dziecko, które nie potrafi wstać z dywanu. Było to dziwne i nieco uwłaczające. Nie mógł jednak narzekać. Dzięki czarnowłosej mógł teraz dostać się do budynku razem ze swoim małym oddziałem, aby poszukać Chuuyi.
Przemknięcie się do budynku od frontu i niezauważalnie graniczyło z cudem, a jednak gdy szatyn i jego ludzie postanowili go okrążyć, okazało się, że od strony niewielkiego ogrodu, nikt domu nie pilnował. Wybicie okna w odpowiednim momencie nie należało do trudnych. Wystarczyło poczekać na silniejszą falę wystrzałów, które od strony frontalnej zagłuszyły dźwięk tłuczonego szkła. Kolejne otwarcie okna, wchodzenie do budynku po kolei i ubezpieczanie innych, zdawały się niebezpieczne i niezaprzeczalnie takie były, lecz sam fakt, że udało się dostać do środka, był bardzo pocieszający. Przynajmniej dla członków mafii, którzy uznawali tę małą rzecz za swoisty sukces. Niestety Dazai nie podzielał ich entuzjazmu. O jakim oni sukcesie mówili? Ich koledzy właśnie walczyli o życie, a Chuuya nadal pozostawał niezlokalizowany. Jednak w interesie czwkoladowookiego nie należało besztanie ich. Ci ludzie mieli mu pomóc znaleźć ten mały, wredny wieszak na brzydkie kapelusze. Nie mógł oczekiwać od nich niczego więcej.
- Jesteśmy w budynku. - Osamu poinformował cały zespół za pomocą swojej słuchawki, w czasie gdy jego grupa powoli rozchodziła się po wnętrzu domu.
- Uważajcie. Według odczytu poza wami w budynku jest siedem osób. - Odpowiedział Kunikida. Zapewne patrzył na detektor podczerwieni. Inaczej nie byłoby szans, aby to stwierdził.
- W której części domu są? - Szatyn wiedział, że mężczyzna by mu zaraz o tym powiedział, lecz spieszył się i musiał go ponaglić pytaniem.
- Trzy są na piętrze, a cztery w piwnicy... Dazai, tylko nie rób nic głupiego. - Słowa, które padły zanim detektyw się rozłączył, wywołały uśmiech na jego twarzy. Może Doppo nie znał go za dobrze, ale znał go na tyle, że wiedział, iż jego partner mógł zrobić coś, co przyniesie całej Agencji Detektywistycznej wstyd.
- Bez odbioru. - Rzucił tylko, po czym wcisnął odpowiedni przycisk, aby przerwać połączenie.
Podział grupy, jakiego dokonał był szybki i bardzo prosty. Cztery osoby wysłał na piętro, a resztę zabrał ze sobą do piwnicy. Na piętrze najpewniej znajdowali się snajperzy. Prawdopodobieństwo, że to właśnie tam trzymali rudzielca, była niemal równa zeru. Wszyscy byliby tam za bardzo narażeni na atak, albo na zwyczajne zauważenie przez sąsiadów, którzy szybko wezwaliby policję. Najbardziej prawdopodobne było, że Chuuya trzymany jest w piwnicy. Choć detektywa zastanawiał fakt, dlaczego był pilnowany tylko przez trzy osoby. Więźnia na poziomie siły Chuuyi, powinno pilnować co najmniej dziesięć lub dwadzieścia osób, chyba że... owi strażnicy byli silnymi uzdolnionymi, albo Nakahara zwyczajnie był uśpiony. Nie było jednak czasu się nad tym zastanawiać.

CZYTASZ
Gdy śnieg przykrywa ulice (Bungou Stray Dogs - Sokukoku) //Fanfiction
FanfictionGdy członek mafii zostaje porwany, mafia podejmuje odpowiednie środki, aby go odbić. Jednak, kiedy podczas misji zostaje ranny i uprowadzony egzekutor Nakahara Chuuya, mafia zmuszona jest do podjęcia specjalnych środków. Członek oddziału bojowego Ma...