Cisza...jedyna miła,
kochana i piękna.
Taka spokojna, miarowa.
Jak żadna inna.
Kocham Ją szczerze,
ale ona nie zawsze raczy odwiedzić.
Chcę Ją spotykać codziennie,
lecz nie nadchodzi.
Przysyła obojętność,
która nie jest w stanie ciszy zastąpić.
Tylko Ona wycisza umysł.
I pozwala spokojnie umierać...