Albert
Obudziłem się na materacu pod kołdrą.
W pierwszej chwili nie mogłem sobie przypomnieć gdzie jestem , ale potem sobie przypomniałem.
No przecież u Ady!
Zapomniałem już jak to było budzić się w miękkim i ciepłym łóżku.
To, że byłem robotem nie oznaczało, że nie miałem odczuć i uczuć.
Byłem zwykłym chłopcem z uczuciami tylko...
Wnętrze miałem trochę inne.
Z moich rozmyślań wyrwał mnie czyjś głos:
- Mam tosty! - powiedziała radośnie Ada trzymając jakąś tackę w dłoniach.
Postawiła ją na biurku a ja usiadłem na materacu.
- Która godzina? - spytałem zaspany.
- 11.20
Zauważyłem, że dziewczyna była już ubrana.
- Pomyślałam - zaczęła - że ubierzesz się teraz w to co byłeś ubrany wczoraj a potem pójdziemy do sklepu i kupimy ci nowiutkie ciuszki!
- Ale...
- Żadnych ,, ale "!
- Ja nie chcę sprawiać kłopotu...
- Przecież nie sprawiasz! To dla mnie czysta przyjemność.
W końcu zgodziłem się na jej propozycję.
Zjedliśmy śniadanie a ja poszedłem do łazienki aby przebrać się z piżamy ( którą dostałem wczoraj od Ady ), umyć zęby i twarz oraz uczesać włosy.
Gdy wyszedłem, ubraliśmy buty i wyszliśmy.
Poszliśmy do galerii handlowej a ja czułem się strasznie nieswojo, ponieważ nigdy nie byłem w tak zatłoczonym miejscu. Ada chyba to zauważyła bo złapała mnie za rękę co dodało mi nieco otuchy.
Całe zakupy zajęły nam około 2 godziny.
Potem poszliśmy na spacer do parku, a o godzinie 16 trochę już zgłodnieliśmy więc poszliśmy na pizzę.
Wróciliśmy do domu wykończeni ale też szczęśliwi.
Po powrocie pogadaliśmy trochę i pograliśmy w różne gry. Ada kupiła sobie jakiś najnowszy zestaw Lego i postanowiła, że ułoży go sobie jutro.
Po kolacji wyszykowaliśmy się do spania ale jeszcze nie zasnęliśmy.
Gadaliśmy jeszcze dobre półtorej godziny, ale Ada w końcu postanowiła zasnąć.
A ja zasypiałem z myślą jak bardzo był to udany dzień.
////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////
Hejka kochani!!!!
Jak tam tydzień?
Ja miałam sporo nauki i w przyszłym tygodniu też pewnie będę miała jej sporo, więc nie wiem kiedy będzie kolejny rozdział.
Mam nadzieję, że rozdział nie był za krótki ani za nudny.
Miłego dnia/nocy i udanego weekendu!
( 320 ) słów.
💗💗💗
CZYTASZ
Akademia pana Kleksa Ada x Albert
AdventureKontynuacja przygód Ady i Alberta. Mogą być błędy ;)