7. Uciekam od ognia

24 8 2
                                    

Uciekam od tych dram.

Jakbym uciekał od ognia.

Dzisiaj skupiam się na pięknych kwiatach.

Jakbym miał odnaleźć raj.

A drzewa nie pomagają rosnąć.

Zbyt duży dla nich cień.

Już te liście zdobią krople.

Wybijają jakąś magiczną pieśń.

I tak jej nie docenisz.

Tak szybko przeminie niezauważona.

Jak tych kilka pięknych chwil.

Zagubionych na stronach.

Chociaż to nie książka.

Fabuła tak szybko ucieka.

Liczy się widoczny kadr.

Chociaż poza nim ukrywa się skarb.

Prowadzi tylko wzrok.

A on jest zawodny.

Chociaż to tylko na świat okno.

Szkoda, że jest tyle zbitych szyb.

Już nie mogę na to patrzeć.

A proszą o pomoc, przy tym jej nie chcąc.

Już tylko idę w kierunku drzew.

Jakbym miał kartkę zgiąć.

Zostanie ślad.

Tego nie da się już naprawić.

Zdmuchnie tylko wiatr.

Świat już tak grzmi.

Jakby miał zaraz wybuchnąć.

Już czuję tylko niepokój.

Wszystko okryte mgłą.

Nie wiem, jaki jest kurs.

W lesieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz