Dziś za wysokie drzewa.
Bo wszystko musi być wyższe.
Dzisiaj nie mogę już pokazać wad.
Ważny każdy wdech.
Chyba muszę dawać przykład.
Oświetlać drogę.
Chociaż ona ze szkła.
Wysokość dla mnie to lęk.
Nie mogę patrzeć w dół.
Tam tylko przepaść.
Uciekam od tych reguł.
Nie muszę ich znać.
Tworzę nowy świat.
Stwórzmy go razem.
Chociaż wszyscy patrzą w kierunku gwiazd.
Chcą widzieć siebie w tym szkle.
Chociaż to cienie.
Skupiają się tylko na wycenie.
A ja tylko myślę, ile las może znieść.
Chociaż jestem jednym z drzew.
Świat tak spalony.
Dalej udajemy, że jest wszystko dobrze.
Najwyżej pomoże jakiś byt.
Byle nie uciekł sens.
Może dlatego tak często patrzysz w niebo.
Niektórzy by chcieli już spaść jak najniżej.
Ja dalej jestem tu tylko jak gość.
Chociaż dzisiaj już więcej wiem.
Mógłbym już pisać tylko gościnki.
Tylko że lista dobrych artystów taka krótka.
Dlatego piszę już tylko list.
Chociaż każdy wers to skarb.
CZYTASZ
W lesie
PoetryWszyscy żyjemy w otaczającym nas lesie, który tworzą ludzie. Czasami mamy ochotę z niego uciec, ale czy jest to możliwe? #NowaEra Gatunek: poezja Okładka: @Elusive_Soul Korekta: @LegasowK ©BARTEK 2024