◍11◍

121 16 4
                                    

Pov: Paredes

Co za kurwy? Spojrzałem w dal, gdzie Dybala spacerował sobie z Zalewskim jak jakaś para. Na 100% są razem. Teraz już jestem tego pewien. Jebany kurwiklesz mówił, że są tylko przyjaciółmi. Mhm. Nie ładnie tak kłamać. Jeszcze mu swoją bluzę oddał. O nieee. Nie wiem co ten Nicola sobie uważa, ale Paulo jest MÓJ. I nikt i nic tego nie zmieni. Gdy się odwrócili zacząłem powoli iść za nimi. Oczywiście w bezpiecznej odległość ponad 20 metrów, by mnie nie zauważyli. Wychodziliśmy już z tego parku i prawie ich zgubiłem. Jednak nie wydawało mi się, żeby szli do Dybali, bo to nie w tą stronę. Chyba, że okrężną drogą. No, ale to bez sensu...

Już miałam skręcać za nimi, w boczną uliczkę, gdy zatrzymał mnie Huijsen.

- Cześć.

- Czego chcesz?

- Co tak nie miło? Widziałem mojego kolegę z drużyny to chciałem się przywitać. By potem nie było, że jestem niekulturalny.

- Przeszkadzasz mi.

- W czym?

- Niech cię to nie obchodzi. Zajmij się swoim życiem.

Skręciłem w tą uliczkę. Kurwa. Nie było ich. Zniknęli. Pustka. Jak ja mogłem w ogóle do tego dopuścić? Jebany Dean. Niech spierdala z  powrotem do tego Juve. No i po całym planie. Za chuja nie mam pojęcia, gdzie może mieszkać Zalewski. Obejrzałem całe jego media i nie ma wstawionego, ani jednego zdjęcia domu. Jeszcze jak na złość, zaczął padać deszcz, a do siebie miałem ponad 5 kilometrów. Pierdolcie się wszyscy. To mój przekaz.

◍Dybala x Zalewski◍Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz