(autor: jednak nie mają feri bo mam zajebsity pomysł)
|Skip time lekki|
Pov: Edgar
Siedziełem sobie spokojnie w ławce, wyjąłem telefon bo jest przerwa 15 minutowa. Napisałem do tary.
Edgar_0
Hejka jak tam? Kiedy idziesz na pierwsze zajęcia?.Tara.91
A właśnie teraz będę mieć ale jest długa przerwa i siedzę w pokoju nauczycielskim i zapoznaje się z innymi.Edgar_0
Będzie dobrze Taruniaaa!!.Tara.91
💗Z tarą bardzo dużo piszemy i bardzo jesteśmy blisko. Nikt nie wie że się z nią przyjaźnie. Gus ostatnio dużo choruje i niema go zabardzo w szkole. Z Leonem przyjaźnimy się lecz trochę mniej się widujemy po lekcjach bo znalazł sobie kogoś na oku. Colette jest w innej klasie oraz często wyjeżdża z rodziną więc zostaje mi teraz Tara, Fang oraz Chester. Niby się też z lolą oraz z Busterem przyjaźnimy ale tak jakoś nie czuje potrzeby by byli moimi znajomymi . Pisaliśmy sobie jeszcze z Tarą do momentu jak nie zabrzmiał dzwonek na lekcje.
Minutę później weszła do sali nasza wychowawczyni.
-Witwm was. Chciałbym przedstawić wam nową nauczycielkę od matematyki.- powiedziała, przecież nic nie mówiła że będzie jakaś nowa. Trzeba będzie jej dobrze wypaść. Wziąłem wodę i już chciałem się napić aż weszła do sali.. Tara?. Poplułem się wodą i zakrzutusiłem się. Spojrzała się na mnie i widać było zaszokowanie na jej twarzy ale nic nie powiedziała, stanęła obok mojej wychowawczyni.
-Witam was nazywam się Tara *******. Mam nadzieję że nasza współpraca będzie ochocza.- powiedziała.
-Dobrze zostawiam was. Dowodzenia.- nasza wychowawczyni wyszła z klasy, spojrzałem się na Tare a ona na mnie. Wrescie po chwili powiedziała.
-Może dzisiejszą lekcję poświęcimy na zapoznawaniu co wy na to?- spytała się. Klasa chórkiem krzyknęła "Takk!".
Każdy zaczął się przedstawiać i opowiadać o sobie. I wreszcie przyszła chwila na mnie. Wstałem.
-Nazywam się Edgar i jestem zmęczony więc położę się spać- powiedziałem i zaśmiałem się lekko na co Tara zrobiła to samo.
-Wiec dobranoc Edgar- powiedział z uśmiechem. Usiadłem i położyłem głowę na stole. Leon wstał bo siedział obok mnie.
-Jestem Leon, kocham gekony, interesuje się hmm.. sam niewiem czym ale chyba najbardziej lubię spać oraz wychodzić na dwór w nocy- powiedział.
-Tez chcesz teraz położyć się spać?- spytała się z uśmiechem i lekkim chichotem. Leon tylko pokiwał głową na "tak" .
-Wiec tobie również dobranoc życzę- opowiedziała a ja się cicho zaśmiałem. Inni zaczęli opowiadać o sobie.
-Ej, Edgar. Fajna się wydaje ta nowa matematyczna- wyszeptał Leon.
-Wiem. I jest zajebista. Już w tym roku będziemy mieć z górki mówię ci.- wyszeptałam również.
-Mówisz?- spytał się. Kiwnąłrm tylko głową.
-Masz czas po szkole?- spytałem się go.
-Oczywiście- odpowiedział oczywiście dalej szeptaliśmy.
-Wiec do kogoś cię zaprowadzę i jak chuj się zdziwisz.- powiedziałem z zadziorczym uśmiechem.
-Już się boje- opowiedział a ja się zaśmiałem.
CZYTASZ
Ujawniony Sekret «Edgar x Fang»
FanfictionEdgar który z cichego chłopca stał się bardziej odważny dzięki czemu dostał pracę w pewnym klubie w którym nie można podawać swojej tożsamości i powiedzieć bliskim O tym dlatego musi codzinnie okłamywac swojego chłopaka i przyjaciół co wyjdzie na z...