17

47 2 9
                                    

Dwa dni później.

Fang

Byłem dość zaniepokojony zachowaniem Edgara, tym bardziej że nie odpisuje nikomu od paru dni. Postanowiłem że pójdę do niego do domu sprawdzić czy coś się stało. Była godzina 14 więc na pewno już nie śpi.

Wziąłem klucze zapasowe do jego domu i wszedłem w pierwszy lepszy autobus i pojechałem do niego.

Widziałem jakiś ruch w jego oknach ale nie jednej osoby a paru osób. Co mnie zdziwiło bo jak wiem od niego ma tylko dwóch przyjaciół Colette ale ona wyjechała gdzieś na jakiś czas oraz Leona. Oczywiście nie liczę Chestera, gusa, Itp bo wiem że na pewno są u siebie w domach no pisałem z nimi niedawno.

Podeszłem do drzwi i zapukałem, jak nikt nie odpowiadał zadzwoniłem dzwonkiem. Zauważyłem że ktoś patrzy przez judasza a po chwili otworzył mi drzwi Leon.

-Co ty tutaj robisz? Nie byłeś przed chwilą w domu?- spytałem się.

-No byłem byłem ale wiesz chciałem odwiedzić Edgara i taa.- zaczął wyjaśniać dość niespokojny.

-Moge wejść?- spytałem się a ten się zaciął i nie odpowiedział mi.

-Jasne wbijaj - powiedział jakiś chłopak w głębi domu. Leon odwrócił się w jego stronę i zrobił mi miejsce bym wszedł do środka, zamykając później drzwi.

-Dobra to ja idę szybko do Edgara, zaraz wracam- powiedział i wbiegł po schodach do góry. Znikać w jego pokoju.

Postanowiłem że pójdę do kuchni gdzie jakaś osoba mi odpowiedziała.

Widziałem jakiegoś chłopaka z czerwonymi włosami dość długimi włosami.  Ten usłyszał skrzypienie panel na łączniku z kafelkami i się odwrócił w moją stronę.

-O siema. To ty jesteś chłopakiem Edgara? - spytał się z uśmiechem.

-Tak a ty to kto?- spytałem się dość chamsko.

- Ja tylko  pomagam w ogarnianiu- odpowiedział.

-W jakim ogarnianiu?- spytałem się zdziwiony.

-A bo ty nie wiesz?. Edgar jedzie na parę dni do domu rodzinnego pomóc bo jego rodzeństwo już nie daje rady- odpowiedział i do kuchni wpadł Leon z Edgarem a za nimi stał jakiś fioletowo włosy chłopak z dużą torbą na ramię.

-Cześć Fang - przywitał się Edgar.

-No część część - odpowiedziałem niepewnie. 

-Widze że już się poznaliscie z Draco - odpowiedział Edgar z entuzjazmem i usiadł na blacie biorąc kupek kawy do ręki.

-Znaczy-

-Czesc jestem Sandy- przerwał mi fieletowo włosy chłopak.

-Fang- odpowiedziałem i podaliśmy sobie dłonie.

- Czemu mi nie powiedziałeś że jedziesz pomóc w domu rodzinnym?- spytałem się.

-A bo niedawno się dowiedziałem, zadzwoniłem po nich by mi pomogli bo byli aktywni na messie a ty byłeś aktywny 5 godizn temu więc pomyślałem że jesteś zajęty i tyle- odpowiedział i wzruszył ramionami bo nie wiedział co więcej powiedzieć.

-wiesz że do mnie możesz zawsze powiedzieć. Też bym ci pomógł się pakować.oraz wiesz że możesz mi wszystko powiedzieć- odpowiedziałem i usiadłem obok czerwono wlosego zrobili to również sandy oraz Leon.

-No to tak jest okazja to za dwa tygodnie orazu po tym jak pomogę rodzicom jedziemy nad morze. - powiedział nagle.

-Za dwa tygodnie? Ale wtedy jest koncert mojego ulubionego zespołu miasto obok oraz organizujemy wtedy urodziny dla bibi.- odpowiedziałem.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Sep 04 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Ujawniony Sekret «Edgar x Fang»Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz