8.

153 12 2
                                    

(autor: ogólnie emz i Mortis zaginęli w tej książce XDD)

Pov:Chester

Wstałem o godzinie 7 a Edgar był już na nogach zwarty i gotowy. Japierodle jak on nie jest zmęczony?

-Przugotowałem nam jedzenie do szkoły. Trzymaj- powiedział i podał mi coś zapakowane w folijkę.

-Dzieki a co to?- spytałem się.

-A zobaczysz w szkole ale zakładam ze ci posmakuje. - powiedział i się uśmiechnął. Jezu jaki on jest zajebsity. Nie dość że pozwala u mnie nocować to jeszcze robi mi jedzenie do szkoły. Cieszę się bardzo że mam takiego przyjaciela.

Wstałem i już chciałem się ubierać w moje ciuchy ale czarno wlsoy jebnął mnie w potylicę.

-Chyba cię pojebało że będziesz zakładać wczorajsze ubrania- odpowiedział .

-To co. Mam iść nafo do swojego domu i się przebrać?- spytałem się i zaśmiałem się.

-Nie. Przyszukowalem cię ubrania z mojej szafy. Noszę duże ciuchy więc będzie na ciebie pasować jak ulał- powiedział i rzucił mi na głowę jakieś ubrania. Dał mi jakąś czarną koszulkę, czarną bluzę która miała na plecach jakiś napis zespołu metalowego.

(Autor: Taka o)

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

(Autor: Taka o)

Oraz spodnie najzwyklejsze luźne czarne z dodatkami białego. Dał mi również jakieś dodatki.

-a co dziś się przebieram w twoim stylu?- spytałem się. A jemu się oczy aż zaświeciły.

-Edgi nie....-

-Za to jak mnie nazwałeś przebiorę cię na mnie.- powiedział z zadziornym uśmiechem. Przypiął jakieś dodatki jakiś łańcuch do spodni oraz dał coś na szyję. Błagał mnie by mógł mnie pomalować ale nie udało mu się. Wyszliśmy z domu i kierowaliśmy się w storne mojego domu po książki.

-Jutro ja cię przebiorę za mnie- powiedziałem z uśmieszkiem.

-Ookej można nawet po lekcji jak chcesz- odpowiedział, wyjął sobie EPA i zaczął sobie palić.

-Dziś niee próbuje wziąść ten telefon od Fanga i zobaczyć czy z kimś się zakładał o coś. - wyjaśniłem.

-Ale jak zajmie mi to krótko to zadzwonię do ciebie i pójdziemy do mnie to cię przebiorę.- powiedziałem i poprawiłem nie swoją bluzę.

-I wrzucimy fotę na ig by Fang zazdrościł że jest zauroczony w Melody, kurwa to jest jakaś katarynka a nie Melody. Kurwa melodia. Melodia to może być w kiblu o. A nie kurwa chodząca po ziemi. PENWIE jebie od niej gównem jak jest melodią z kilba - powiedział a ja się dusiłem ze śmiechu.

-Ale się rozkręciłeś- aż tlenu nie mogłem złapać tak się śmiałem.

-No tak troszkę- również się zaśmiał.

Ujawniony Sekret «Edgar x Fang»Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz