Michael Pov:
Wiedziałem, że Lilly się bała tego uczucia, ale równie dobrze wiedziałem, że Lilly ma te uczucie, które jest tak samo silne, jak moje.
Wstałem pierwszy, przed nią, gdy ona sobie jeszcze smacznie spała.
Teraz z roztarganymi włosami na białej pościeli i lekko otwartą buzią, przez którą było słychać jej głośny oddech, wyglądała jeszcze bardziej uroczo, niż dotychczas.
Musiałem dzisiaj, tak samo, jak przez ostatnie lata pojawić się najwcześniej w kancelarii ze wszystkich pracowników.
Zawsze wolałem być wcześniej od wszystkich, żeby mieć pewność, że wszystko jest dopracowane i na swoim miejscu.
Spojrzałem na zegarek, który oplatał mój nadgarstek i wskazywał na 4:13, co oznaczało, że musiałem, już wyjeżdżać.
W głębi serca chciałem zostać z nią w łóżku, już do końca życia, ale wiedziałem, że jest to niemożliwe w tym momencie z wielu powodów. A jednym z nich był to, że jej rodzice przyjeżdżają już dziś, więc jak najszybciej musiałem wziasc swoje rzeczy i wrócić do swojego apartamentu.
Dotychczas również nigdy, bo śmierci mojej byłej żony, nie spałem z żadną kobietą w jednym łóżku. Zdarzały się sytuacje, że miałem kobietę na jedną noc, ale jak najszybciej wychodziłem z jej mieszkania.
Ale z Lilly było inaczej. Chciałem z nią zasnąć, otulając się jej zapachem i głaskać ją po jej zadbanych włosach, które pachniały świeżą jagodą. Chciałem z nią leżeć, wtulając się do niej, aż do pieprzonej śmieci.
Wypuściłem ciążące mi powietrze z moich płuc i odwróciłem się jeszcze raz w stronę łóżka, gdzie leżała śpiąca blondynka.
Chwilę się na nią jeszcze popatrzyłem i ruszyłem w jej stronę, żeby, jak co ranek, gdy musiałem wychodzić wcześniej pocałować jej czoło.
Blondynka wyczuła mój gest, jak zawsze, ale nie obudziła się, nawet nie otwarła oczu, tylko przeciwciała się na drugi bok szukając ręką moje ciała, którego już tam nie było.
Robiła to ostatnio codziennie, gdy obok jej mnie już nie było, nawet gdy wychodziłem do toalety w środku nocy, to szukała mnie swoją dłonią.
Na ten gest skutecznie uruchomił moje serce, które zaczęło szybciej bić.
Kurwa, kochałem tą kobietę całym sercem.
Na nic więcej, już nie czekając po cichu wyszedłem z jej pokoju, zostawiając ją samą, ale myśl, że za cztery godziny będę ją widział ponownie od razu poprawił mi się humor.
Lilly była kobietą, na którą czekałem całe życie, to ona pokazała mi definicję miłości, mimo że sama jeszcze nie zrobiła w moim kierunku nic z tym związanego, to czułem, że czuła to samo co ja.
Wsiadłem do mojego mercedesa i szybko wyjechałem z posiadłości Jonesów.
Po drodze na wielkim ekranie, na desce rozdzielczej, wyświetliło się połączenie numeru, którego bardzo dobrze znałem i czekałem na jego odzew, już od wczoraj, a ja nie lubiłem długo czekać.
- Michael, wybacz, że musiałeś czekać, aż jeden dzień zanim podejmę decyzję, ale to trudne. - Na wstępie dyrektor uczelni, w której była Lilly wraz z Avą, gdzie ja również przez chwilę byłem wykładowcą, odezwał się słowami, które chciałem usłyszeć.
- Nie ma problemu. To jak, zgadzasz się? - Od razu zadałem pytanie, nawet nie czekając na rozwój rozmowy, na którą nie miałem ochoty i skierowałem się na parking kancelarii, opierając łokieć o drzwi, gdzie później wylądowała moja głowa, czekająca na odpowiedź, której oczekiwałem.
CZYTASZ
HEART LAWYER [16+]
RomanceMichael Coretti najlepszy prawnik w całym Nowym Orleanie, który musi pomóc rodzicom Lilly Jones w sprawie ich własnej kancelarii, w której pojawiły się problemy. Lilly Jones podczas wychodzenia z jeden z sal na uczelni, do której chodziła na studia...