9. Muszę to zrobić... cz.2

74 5 0
                                    

Pv Ola:

Byłam pod mieszkaniem Rychlik. Światła w mieszkaniu były pozapalane. Zapukałam do drzwi,ale nic nie słyszałam. Chwytam klamkę od drzwi i otwieram mieszkanie. 

Dziwne,że Agata zostawiła je otwarte. 

Wchodzę do środka dość powoli. 

Słowa Aldony zmartwiły mnie i Adę. Nie odbierała od nikogo telefonu. 

Może była w pokoju? 

Idę schodami na górę i wyciągam na wszelki wypadek telefon. Agata naprawdę słabo dziś wyglądała. A tym bardziej ich zerwanie nie pomaga im. 

Obydwie teraz cierpią przez tego bydlaka. 

Rozumiałam Adę aż za bardzo. Chciała bezpieczeństwa dla Agaty. 

Jej miłość do rudowłosej jest za silna dlatego postąpiła jak postąpiła. Bała się o nią. 

Ada cieszyła się na wiadomość o ciąży Rychlik. 

Widząc uśmiech Ady wiedziałam,że oni przetrwają dużo momentów. 

Dobrych i złych. 

Było mi ich szkoda. 

Gdy byłam na piętrze podchodzę do drzwi gdzie rudowłosa ma pokój. Wchodzę do pomieszczenia bez pukania. 

Zauważyłam Agatę skuloną na łóżku. Płakała...

Podchodzę do jej łóżka i siadam obok niej. 

- Czemu nie odbierasz telefonu laska?- pytam cicho

- Nie mam ochoty z nikim gadać Grodziec- odpowiedziała drżącym głosem

- Kurwa Agata... Majcher się o ciebie martwi- mówię poważniej

- Zerwała zemną dla mojego bezpieczeństwa- powiedziała

- Wiem to bo z nią gadałam- rzekłam 

- Chyba jej nie powiedziałaś?- zapytała cicho

Powiedziałam,ale nie mogę jej powiedzieć,że tak. 

- Nie powiedziałam. Sama to zrobisz gdy Ada ogarnie dzisiaj to wszystko- odpowiadam 

- Dzisiaj?- kiedy się zapytała to od razu podniosła się do siadu

- Tak. Jeszcze dzisiaj o północy- odpowiadam

O kurwa miałam nie mówić... 

Japierdole Majcher mnie zabije!

Agata spojrzała na mnie.

- Żartujesz sobie kurwa? Nie jest sama prawda?- wypytuje dalej

- Jest z nią Rafał i Jasper,ale spokojnie... Ona sobie poradzi- odpowiedziałam

Rudowłosa wstała z łóżka i podeszła do szafy. 

- Nie mogę być spokojna gdy nie wiem co się dzieje z Majcher- powiedziała 

Denerwuje się. 

Ada będzie miała z nią przejebane. 

- Jezu... Nie denerwuj się Rychlik. Ada ma wsparcie w domu- rzekłam i dopiero teraz zrozumiałam co powiedziałam

Nie no ona naprawdę mnie zabije!

- Co ty odpierdalasz Majcher?- pyta się cicho

Agata wyciągnęła bluzę i ją założyła. 

- Co ty chcesz zrobić?- zapytałam 

- Pojechać do niej i wybić jej to z głowy- odpowiedziała gdy się odwróciła

Let Me Love You (Dzielnica Strachu) (2024)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz