1. Wydaje się być zagubiona...

129 7 0
                                    

Pv Agata:

Razem z nową dzielnicową wracamy na komendę. Nie odezwała się słowem. Wydaje mi się,że ma jakieś problemy,ale nie lubi o nich mówić.

Jakby się bała reakcji...

Komendant chyba z nią musiał gadać.

Jest cały czas zamyślona. Nie chcę na siłę zaczynać rozmowy. W końcu jej córka nie żyje.

Pierwszy dzień na Gorczaku a tu coś takiego. Nie wyobrażam sobie tego co ona czuje teraz. Szkoda mi nowej. Nie wiem co ona musi czuć.

Nagle dziewczyna przyśpieszyła jazdę. Miała odpięte pasy.

- Kurwa zwolnij laska- mówię poważnie

Zwolniła na moje słowa. Jechała już powoli. Czyli normalnie jak powinna.

- Przepraszam- odparła cicho i zacisnęła swoje dłonie na kierownicy

Była wkurwiona. Była dosłownie cała spięta. Wiedziałam to bo widać w jej oczach. Było widać złość.

- Znajdziemy tego skurwysyna Majcher- rzekłam

Dziewczyna ciężko westchnęła.

- Miałam tylko ją po zerwaniu- szepnęła cicho

- Po zerwaniu?- pytam się

- Dwa miesiące temu zerwałam zaręczyny z swoją byłą- odpowiedziała

- Przykro mi- mówię cicho

- Nie musisz pokazywać,że jest ci przykro bo poznałam jej prawdziwą twarz- odparła poważnie- Zdradzała mnie od dwóch lat,ale te dwa miesiące temu przesadziła... Zostałam zdradzona przez dwie najważniejsze osoby- dodała

- Jak długo byłyście razem?- zapytałam

- 11 lat byłyśmy razem... Od 11/12 roku życia aż w wieku 16 lat nie zaszła w ciążę- odpowiada niechętnie na kolejne pytanie

- Nie lubisz o sobie mówić prawda?- spytałam ponownie

- Nienawidzę tego robić- odpowiedziała

- Czemu?- padło kolejne pytanie z moich ust

- Trudno mi to idzie... Nie cierpię o sobie mówić bo nikt mnie nie zrozumie- odpowiada

- Może ja zrozumiem. Co jak co,ale potrafię zrozumieć wszystko- odparłam

- Ale nie tego. Nie znasz mnie a ja ciebie- stwierdza

- To poznajmy się Ada- mówię szczerze i poważnie- Jeśli się poznamy to praca też będzie lepsza- dodałam

- Zamknęłam się na jakiekolwiek relacje- odparła

- To ja cię otworze. Wszystko powoli Majcher- rzekłam

- Jak ci się uda to zabiorę cię na obiad lub kolacje- mówi i spojrzała na chwilę w moją stronę

Ma cholernie piękne oczy.

Uśmiech ma zabójczy i piękny.

Kurwa o czym ja myślę?!

- Dobra- odparłam i się uśmiecham

- Opowiem coś o sobie,ale nikt nie może się o tym dowiedzieć. Ma zostać pomiędzy nami- powiedziała

- Pozostanie między nami ta rozmowa- twierdzę

- To po służbie- rzekła

Kiwam jedynie głową w geście zrozumienia. Jechaliśmy jeszcze kilka minut. Po dotarciu pod firmę wysiadam z samochodu. Czekałam aż blondynka wysiądzie z radiowozu.

Let Me Love You (Dzielnica Strachu) (2024)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz