7. Bez dyskusji Agata.

81 4 0
                                    

Dwa miesiące później:

Pv Agata:

Budzę się w ramionach swojej kobiety. Uśmiecham się z myślą,że przy mnie się bardziej otworzyła.

Często rozmawiamy o tym co ją trapi i opowiedziała też o swoich wrogach. Boi się,że zrobią mi krzywdę,ale nie takie rzeczy przeżywałam.

Za to moje dzieci zamieszkały u mojej teściowej dla bezpieczeństwa. Co weekend jeżdżę do nich aby śledzić z nimi czas.

Ada razem zemną jeździ.

Polubiła ich tak samo jak dzieciaki ją. Dla mnie to ważne,że zaakceptowali mój związek z dziewczyną.

Tak samo jak była teściowa ją polubiła. Chce tego abym była szczęśliwa a jak jestem z Adą to czuję się bardziej sobą.

Wtulam się w ciało swojej dziewczyny jeszcze bardziej gdy ona mnie obejmuje. Nadal spała bo ma umiarkowany oddech i bicie serca.

Postawiłam wstać aby zrobić nam śniadanie i kawę. Wstaje powoli z łóżka aby nie obudzić swojej blondynki,która spokojnie śpi.

Podchodzę do szafy aby wyjąć szlafrok. Wczoraj Ada mnie trochę wymęczyła,ale wspomnienie z tego wieczoru i nocy przyprawiają mnie o lekkie ciarki.

Jednak były to przyjemne dreszcze.

Czując jej usta i dotyk na swojej skórze to jest cudowne uczucie.

Wychodzę po cichu z pokoju i kieruje się w stronę schodów. Idę nimi na dół do kuchni.

Gdy znalazłam się już na dole to idę do kuchni.

Zaczęłam zbierać nasze ciuchy,które były porozwalane po kuchni i na korytarzu. Wczoraj wyszło to spontanicznie i niekontrolowanie.

Ada naprawdę jest cudowna. I nie tylko w łóżku,ale ogólnie jest cudowna.

Gdy pozbierałam nasze rzeczy to idę już prosto do kuchni.

Zastanawiam się co mam zrobić na śniadanie. Hmm... Dobra już wiem.

Naleśniki z bananami i czekoladą. Ostatnio wspominała,że uwielbia naleśniki z tymi dodatkami.

Wyjmuje wszystkie potrzebne mi produkty po czym wstawiam wodę na kawę.

Wyjmuje dwa kubki i miskę aby zmieszać składniki.

Wsypuję mąkę do miski po czym dodaje jajko,sól i trochę cukru. Po chwili do tego wlewam odpowiednią ilość mleka.

Zaczynam mieszać wszystko razem dopóki nie zaczęła się gotować woda. Podchodzę do kuchenki i wyłączam ogień.

Biorę czajnik i zalewam nasze kawy.

Wiem,że Majcher lubi z mlekiem więc wlewam do jej kubka trochę mleka.

Wracam do poprzedniej czynności. Czyli zaczęcie smażenia naleśników.

Wyjmuje patelnie i na nowo odpalam gaz. Kładę przedmiot na ogień aby się rozgrzało. Wlałam trochę oleju i czekam chwilę.

Po chwili czekania daje trochę masy na patelnię.

Uwielbiam gotować.

Pół godziny później:

Śniadanie było już gotowe więc idę na górę aby obudzić blondynkę,która nadal spała. Idąc schodami uśmiech nie schodzi mi z ust.

Po prostu cieszę się,że mogę kogoś pokochać na nowo.

Nie odpuszczę Ady. Jest dla mnie kimś ważnym i nie mam zamiaru jej stracić.

Let Me Love You (Dzielnica Strachu) (2024)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz