Rozdział 22

504 48 8
                                    

Lily pogrążyła się w gęstej mgle konsternacji, usiłując rozpaczliwie pojąć motywy stojące za zaskakującym żądaniem Amona, by ujrzeć ją odzianą w wyszukaną suknię. Zwłaszcza w świetle niedawnych rewelacji Neetrita, o którym na tę chwilę wolała nawet nie rozmyślać, jakoby władca Krainy Gniewu pragnął jedynie rzucić na nią okiem. Po cóż więc cała ta przesadna oprawa? Jaki sens miało wkładanie aż tak wyrafinowanej kreacji na tak błahą okazję?

A jednak, pomimo tych dręczących wątpliwości, nie sposób było zaprzeczyć niezwykłemu pięknu samej sukni. Zdawała się być utkana z czystego splendoru, każdy jej cal emanował olśniewającym kunsztem i maestrią wykonania. Przylegała do jej ciała niczym druga skóra. Można by wręcz rzec, iż została uszyta specjalnie dla niej, co wcale nie musiało mijać się z prawdą. Wszak siostry zapewne zdołały pozyskać jej wymiary w jakiś podstępny sposób.

Stała teraz przed lustrem, wpatrując się w swoje odbicie z mieszaniną podziwu i niedowierzania. Odcień sukni przywodził na myśl subtelny blask szampana, delikatny beżowy kolor z ledwie dostrzegalną nutą złocistości.

Gorset bez ramiączek opinał jej smukłą talię, tworząc zmysłowy dekolt w kształcie serca. Błyszczący materiał miękko układał się na jej ciele, przyciągając wzrok i dodając jej sylwetce powabu. Rękawy, spływające z ramion niczym jedwabiste kaskady, odsłaniały alabastrową skórę. Ich luźny, dzwonowaty krój nadawał kreacji lekkości i finezji, a delikatne falbany zdawały się tańczyć wokół jej ramion przy każdym ruchu.

Poniżej gorsetu suknia subtelnie opinała biodra Lily, podkreślając jej kobiece kształty. Dalsza część spódnicy rozszerzała się stopniowo ku dołowi, tworząc efektowny, choć nie przesadnie rozkloszowany dół. Błyszczący materiał z górnej części sukni pojawiał się jeszcze tu i ówdzie na spódnicy, tworząc harmonijne przejście i dodając kreacji intrygującej gry świateł.

Obróciła się lekko, by spojrzeć na tył sukni. Jej wzrok przykuł misternie wiązany gorset, który dodawał całości wyrafinowania. Sznurowanie przechodziło przez ozdobne oczka, tworząc na plecach zmysłowy wzór.

Jej włosy układały się w zmysłowe, miękkie fale, emanując niewymuszoną elegancją rodem z czerwonego dywanu. Z lewej strony kosmyki zostały uniesione od nasady, tworząc subtelną objętość, by następnie spłynąć kaskadą loków na ramię, przyciągając wzrok i dodając fryzurze nonszalanckiego uroku. Prawa strona natomiast kontrastowała gładkim uczesaniem. Pasma, zarzucone na plecy, lśniły jedwabistą miękkością, a ich uporządkowany lok przytrzymywała kunsztowna, metalowa spinka. Jej centralne miejsce zajmował imponujący kamień, którego barwa harmonizowała z odcieniem sukni, stanowiąc dopełnienie starannie przemyślanej kompozycji. Kolczyki, wpięte w uszy , również współgrały kolorystycznie z kreacją i spinką, tworząc spójną i olśniewającą całość, podkreślającą jej urodę.

Karminowa czerwień, zdobiąca jej zmysłowe usta, zdawała się być stworzona właśnie dla niej. Odcień szminki harmonijnie współgrał z jej naturalną, porcelanową cerą, a także idealnie komponował się z barwą sukni, tworząc zachwycającą, przemyślaną w najdrobniejszych szczegółach całość. Wyglądała olśniewająco, niczym gwiazda gotowa zabłysnąć na wielkiej gali, jednak w głębi duszy czuła się krucha i zagubiona.

Pomimo starannie dobranego makijażu i zjawiskowej kreacji, nie potrafiła odnaleźć w sobie choćby krztyny gotowości, by stawić czoła nadchodzącym wydarzeniom. Najchętniej schowałaby się pod kołdrą, zwinęła w kłębek i pozwoliła, by cały świat o niej zapomniał. Pragnęła zapaść się pod ziemię, byle tylko uciec od rzeczywistości, która przytłaczała ją swym ciężarem.

Głównym powodem jej rozterek był nie kto inny, jak Neetrit. Jego niedawna propozycja wstrząsnęła nią do głębi, wywołując falę sprzecznych emocji i wątpliwości. Nie mogła pojąć, jak mógł sugerować coś tak absurdalnego, tak nieadekwatnego do sytuacji, w jakiej się znalazła. Układ z korzyściami? Czy naprawdę sądził, że po wszystkich traumatycznych przeżyciach, jakie tutaj przeszła, seks mógłby być jedynym źródłem ukojenia, jedynym promykiem nadziei w mroku jej egzystencji?

Córka Nadziei (18+ zakończona)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz