-On nie mógł tak po prostu się rozpłynąć. - Odezwał się Cameron a ja przyjęłam herbatę, która zrobiła mi Alison.
-Będziemy go szukać. - Oznajmił Charlie a ja musiałam wstać i się przewietrzyć.
Wyszłam na balkon i usiadlam na krześle. Wzięłam kilka głębokich wdechów i położyłam swoje dłonie na moim brzuchu.
Jeśli on tego nie przeżyje, ja nie dam rady. Nie powinnam się denerwować. Jestem już w szóstym miesiącu ciąży a ja dalej chce zobaczyc reakcje Tristana na płeć dziecka.
-Wszystko w porządku? - Spojrzałam na dziewczynę która stała obok mnie. - Nie martw się znajdziemy go.
-Dzięki. Myślisz, że coś może mu się stać?
-To Tristan, on nigdy się nie poddaje, nie wiemy czy jest teraz dalej w śpiączce ale wydaje mi się, że nie.
-Dlaczego?
-Było by go ciężko wynieść. - Oznjamiła. - Może on wiedział, że po niego przyjdą i dla twojego bezpieczeństwa, udawał że dalej śpi.
-Ale wtedy lekarze by powiedzieli raczej, że się wybudził.
-Madison on nie jets biedny.
-Musimy się dowiedzieć. - powiedziałam i jeszcze chwile siedzieliśmy ale zaraz wstaliśmy i wybiegliśmy z mieszkania.
Jechaliśmy do szpitala, w którym Tristan leżał. Gdy dojechaliśmy weszliśmy ndo środka i udaliśmy się do recepcji.
Po czasie udało nam się wyciągnąć namiary do lekarza, który badał mojego chłopaka.
Staliśmy pod gabinetem i zapukaliśmy ale nie czekaliśmy aż ktoś pozwoli nam wejść a po prostu weszliśmy.
Zatrzymaliśmy się w momencie kiedy zobaczyłyśmy, że doktor całował jakaś kobietę i macał jej piersi.
-kto was tu wpuścił? - Zapytał odskakujac od blondynki a ona zaczęła się szybko ubierać.
-święty mikołaj.
-Czego chcecie. - Zapytał a Alison zrobiła kilka kroków do przodu.
-Po pierwsze trochę grzeczniej. - Oznjamiła a kobieta of była tu wcześniej wybiegła z gabinetu. - Po drugie chcemy dostać informacje o kimś.
-O kim?
-Tristan Baker.
-Nie znam pacjenta.
-Co o nim wiesz, ile był w śpiączce.
-Przykro mi drogie panie ale nie znam typa.
-Naprawdę? - Allison podeszła bliżej i wyciągnęła swój ostry nóż, który nosi ze sobą zbyt często.
Widziałam jak mężczyzna przełknął ślinę a gdy się cofnął natknął się na ścianę, co uszczęśliwiło bardziej dzieczyne.Zbliżyła się do niego i przybliżyła nóż do szyji.
-Dalej nie kojarzysz?
-Zapłacił mi. - Powiedział a ja podeszłam kilka kroków by dowiedzieć się o wszystkim. - Zapłacił mi, bym nic nie mówił, że się wybudził a sam miał udawać gdy wy będziecie.
-Kiedy się wybudził?- Zadałam pytanie a odpowiedzi dostalam od razu.
-Tydzień temu. - powiedział a mi naleciały łzy do oczu.
Tydzień temu.
Tydzień temu.
Tydzień temu.
Tydzień temu Tristan się obudził. A ja byłam przy nim te jebane pięć miesięcy a on wiedział, że siedzę przy nim i tak po prostu mnie okłamał.
-Chcemy mieć nagrania z tygodnia. - Zarządziła dziewczyna a doktor że strachu się zgodził.
Pojechalismy ponownie do mieszkania i powiedzieliśmy wszystko co wiemy chłopakom. Na początku nie chcieli nam uwierzyć ale gdy obejrzeliśmy nagranie wiedzieliśmy, że chłopak nas okłamuje.
Musiałam się z tym wszystkim przespać. Pojechałam do domu i się położyłam do łóżka.
Obudziłam się w środku nocy w momencie, którym dostałam wiadomość na telefon.
Wzięłam go do reki i odczytalam. Jednak nie wiedziałam, kto to ponieważ było to nie znajomy numer.
Nieznany: przepraszam cię za wszystko.
Nieznany: kocham cie Madi.
I wtedy wiedziałam, że to Tristan. Zazwyczaj tylko on mnie tak nazywa. A może to podpucha.
Ja:Tristan?
Ale nie dostałam już odpowiedzi. Zadzwoniłam szybko do Alison i jak się okazało ona też dostała wiadomość.
Zadzwonilismy do reszty i tak jak myślałam. Każdy z nas dostał wiadomość od Tristana.
A moze to nie był on. Ale kto by wiedział jak on nas nazywa.
Mój telefon zawibrowal więc go odebrałam.
-Halo?
-Madison namierzyłem jego telefon. - Powiedział Charli a ja wstałam szybko i zaczęłam się ubierać.
-Jadę tam. - oznjamilam od razu.
-Dzwonię po resztę.
________________
PATRONACI:
(TIK TOK)@ lencix_ksiazkara
@ books_with_nina_
@ .emisia.books
@ bookswith_julia
@ books.by.filipJAK WAM SIĘ PODOBA.
Tik TOK :ksiazki.lov_v2
IG: weraksiazkiZAŁOŻYŁAM INSTAGRAMA WIĘC MOŻNA WCHODZIĆ.
NIE ZAPOMNIJCIE O GWIAZDKI. ☆--------->★
Ps: sorry za błędy pisze na telefonie.
CZYTASZ
My dream is you
ActionPIERWSZA CZĘŚĆ DYLOGII ,, MY" Madison Evans to siedmioletnia dziewczyna, która przeprowadziła się wraz z mamą do Californii. Musiała niestety pożegnać się z przyjaciółmi z Chicago jak i z chłopakiem. Lucas Smith to nie był przykład na chłopaka, al...