Galeria

258 5 12
                                    

Chcialabym na starcie oglosic ze jest nas juz 1,38tys!!!!! Dziekuje wam bardzo a jaki to byl special w tym rozdziale to dowiecie sie na koncu wiec czytajcie! Chcialabym tez powiedziec ze w fanfiku najwiecej bedzie perstepktywy Vivian. A teraz zapraszam do czytania!
Pov Vivian
Jest już 4 dzień dzisiaj jedziemy do galerii!! Kocham zakupy i inne dziewczyny z tego grona też więc chłopcy mają przejebane. Dziś miałam lekki makijaż bo rzęsy, kreski, konturówka i błyszczyk, a mój był strasznie basic bo biały rop na ramiączka, szara bluza i szare dresy. Nic ciekawego. Będziemy w zajebistej galerii więc się ciesze. Właśnie schodzę do reszty bo czeka już kilka osób przed hotelem a ja w głowie mam bardzo sprytny plan. Na razie stoi tutaj Venom, Raise, Lea i Luca.
-Hej wszystkim- rzuciłam a wszystkich spojrzenia skierowały się na mnie, w ogóle ostatnio zajebiście się dogaduje z Lucą.
- Siema Davis- odpowiedział Luca- Cześć kochana!- a po nim krzyknęła Lea. Jak podeszłam do Venoma to przyszła Layla.
- Cześć Venom- przytuliłam go po czym sięgnęłam do jego kieszeni i wyjęłam z niej zapalniczkę. Ale ja mam świetne plany. Chłopak skę nie zorientował.
- Cześć Viv- Czy on nie powiedział do mnie po nazwisku? Niewiarygodne! Ja poprostu nie wierze!
Podeszłam do Lei, a ona wyciągnęła paczkę papierosów, ja wyciągnęłam zapalniczkę a Venom popatrzył się na mnie wrogo. 1-1 frajerze. Jaiden podszedł do mnie i próbował mi wyrwać zapalniczke lecz ja ją rzuciłam do Lei a on dalej szukał przy mnie. 2-1 frajerze.
- Davis oddaj tą zapalniczke.- wkurzył się Venomik.
- Coś myślę że jednak się ciebie nie psłucham.- powiedziałam przedżeźniając jego głos a Lea podała mi zapalniczke. Venom popotarzył się na mnie jakby miał mnie zabić a my z Leą się śmiałyśmy. Po chwili Venom mnie podniósł.
- Puszczej mnie!- krzyknęłam na co on ze śmiechem wywrócił oczami.
- Coś myślę że jednak się ciebie nie posłucham- tym razem przedżeźnił mnie debil. Jebne mu kiedyś.
- Dobra tylko mnie postaw- kolejny plan czas wdrążyć w życie. Postawił mnie na ziemie a ja uciekłam mu do samochodu z krzykiem.
- 3-1 frajerze! A teraz kochani jedziemy!- każdy wsiadł do auta i ruszył oprócz mnie z Venomem.- Ruszaj.- nie odpowiedział i nic nie zrobił- Jaiden.- ostrzegłam go srogo ale on dalej nic- No do kurwy nędzy Hayes.
- Oddaj zapalniczke- królewicz się odezwał! Moja zapalniczke którą udało mi się odzyskać mu oddałam a wyjęłam mu jego zapalniczke z kieszeni. 4-1 frajerze!
- Teraz jedziemy.

**********

Byliśmy już pod galerią a ja z Leą zaczęłyśmy biec w stronę bershki. Pierwsze co znalazłyśmy to bardzo krótki miniówki, ale odłożyłyśmy je. Poźniej wzięłyśmy czarne sukienki które sięgały do połowy ud. Ale ich też nie wzięłyśmy za to ja znalazłam czarny top bez ramiączek i baggy shorty takie cudne z hello kitty więc musiałam je kupić. Wyszło 280 dolarów. No cóż... Venom nie będzie zadowolony, i o wilku mowa bo właśnie do sklepu wszedł do Jaiden.
- Davis chodź tu do cholery- był zły a ja zrobiłam wręcz przeciwnie i schowałam się do przebieralnii. Nagle ktoś wchodzi do przebieralnii a ja czuje jego oddech na szyi.
- Wypierdalaj z przebietalnii zboczeńcu!- krzyknęłam a on zakrył mi dłoń ręką więc go ugryzłam ale nie zadziałało.
- Możesz mi wytłumaczyć dlaczego z mojego konta bankowego zniknęło 280 dolarów?- w końcu się odezwał a ja przełknęłam góle w gardle. Venom zdjął rękę z mojej buzi.
- Naszego konta bankowego Jaiden nie twojego- poprawiłam go a on mnie zabijał wzrokiem- ale dlatego bo kupiłam ciuchy- byłam dumna bo kupiłam piękne ciuszki
- Za 280 dolarów?!- powiedział lekko podirytowany.
- Tak

**********

Kupiłam dla Melanie słychawki hello kitty i sobie takie same oraz te same ciuchy co ja se kupiłam. Będziemy miały matching! Kiedy nagrywałam houl na instagrama ktoś zaczął otwierać drzwi. Pomyślałam że to Venom ale postać wkońcu się odezwała.
- Witaj siostrzyczko- powiedziała spokojnie. To była jebana Allison po 4 latach postanowaiła że tak po prostu przyjdzie do mnie kiedy będę 1 dzień przed koncertem. Odwróciłam głowę w jej stronę żeby się upewnić czy to napewno ona. To była Allison. To naprawde ona. Po 4 latach postanowiła się do mnie odezwać nie tylko wtedy kiedy groziła Venomowi.
- Musisz mi pomóc.

Jak mozecie się domyslic specialem
jest to ze Allison wrocila! Czekajcie na kolejny rozdzial! Papatkii
Xoxo Natis ★

Venom & RaiseOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz