Pov Vivian
Siedzialam se z Lea w VIP-owych miejscach na wyscigu Venoma. Smialysmy sie bo Thomas razem z Deanem byli przebrani za cheerleaderki i krzyczeli. "DAJECIE MI V! DAJCIE MI E! DAJCIE MI N! DAJCIE MI O! DAJCIE MI M! I CO WYCHODZI!? VENOM!"
Nie tylko my sie smialysmy. Layla lezala na podlodze placzac ze smiechu. Jasper, Cameron, Blaze i Sweater nagrywali wszystko. Alice "nie mogla" przyjsc bo ma "wazne sprawy" a Raise poszedl po napoje. Dla wszystkich Cola dla mnie jedynej woda. Venom wlasnie jako pierwszy przekroczyl linie mety. Wygral. Zawsze wygrywal. Trybuny krzyczaly. Niektorzy zadowoleni wygranymi zakladami a niektorzy zazloszczeno ze je przegrali. Tak bylo zawsze. Serio ci ludzie mysleli ze Jaiden przegra? Zawsze wygrywal. Gdy tylko Jai wyszedl z swojego czarnego camaro patrzyl sie tylko na mnie. Po chwili byl obok mnie nic nie powiedzial tylko zepchnal mnie z kanapy w strefie VIP i wzial mnie na swoje kolana. Raise przyszedl z napojami dla kazdego a ja wtedy wpadlam na swietny pomysl.
- Venomkuu moj ty ukochanyy- zaczelam z usmiechem.
- Tak Vivian?- zapytal przewracajac oczami bo wiedzial ze czegos chce.
- Moge wziac udzial w wysciguuu????? Proszeeeee- chlopak tylko sie na mnie popatrzyl ze zloscia.
- Nie ma szans. Nie bedziesz narazala swojego zycia.- odpowiedzial ze zloscia.
- JAKOS TY NARAZASZ! A WIESZ CO MAM W DUPIE TWOJE ZDANIE! JUTRO SIE SCIGAM!
- Davis. Nie.
- TAK LOL. NIE BEDZIESZ ZA MNIE DECYDOWAC.***
kolejnego dnia po wyscigach ktore wygralam. Venom z jednej strony sie cieszyl ale z drugie byl wkurzony bo "narazalam swoje zycie" chuj a nie zycie.
Poszlam do mojego pokoju ale gdy zobaczylam co tam sie dzialo od razu tego zalowalam. Jaiden. Jaiden pierdolony Hayes calowal sie z moja rodzona siostra. Chcialam im wydlubac oczy. Zaczelam plakac i wtedy mnie dostrzegli.
- NIENAWIDZE SIE JAIDEN! KURWA NIENAWIDZE! NIE CHCE CIE ZNAC! NIE CHCE CIE WIDZIEC VENOM! WYPIERDALAJ Z MOJE ZYCIA KURWA- krzyknelam i jak najszybciej ze lzami wybieglam z pokoju. Ale czy to napewno byl Venom? Jeszcze przed chwila siedzial w Esclipe na kanapie a nie w naszym pokoju.~Od Autorki
Ale tego sie juz nie dowiemy hihihi. Kocham was. Nie bijcie. Czy to byl Venom? Wgl napiszcie jak sie po tym czujecie. I czy dalej mnie lubicie heh...
Dobra kocham was ale boli mnie glowa wiec bede dodawac rozdzialy ale nie tak czesto jak na poczatku. I wgl jezeli ktos nie zauwazyl to po prostu nie chce mi sie pisac znakow polskich. Kocham was.
Papatkiii
CZYTASZ
Venom & Raise
Teen FictionVenom największy postrach Malibu wraz ze swoją grupą przyjaciół postanawia wyjechać na wakacje do Nowego Orleanu lecz zamiast wyjechać po dwóch miesiącach to coś ich tam zatrzymuje a raczej ktoś. osobą a raczej osobami które ich tam zatrzymują jest...