Jarzębinowa Łapa skradał się pośród krzewów, jego ojciec, Cierniowa Gwiazda usiadł na przeciw i w milczeniu obserwował jak uczeń poluje na kosa.
Nagle szarawy uczeń wyskoczył i odbił się tylnymi łapami, naskakując na ptaka.
Po chwili wyszedł do ojca trzymając ptaka w pysku.
- Brawo- mrukną przywódca patrząc na Jarzębinową Łape.
Jego syn skiną z podzięką głową i oddalił się aby zakopać zdobycz.
Wroni Zachód, dotychczasowy mentor sporych rozmiarów kocurka, ma zwichnięty bark, więc do pory kiedy się nie zrośnie, Cierniowa Gwiazda wychodzi z Jarzębinową Łapą na szkolenia.
Kocurek świetnie radzi sobie w walce, choć polowanie przychodzi mu z trudem.
Za to jego siostra, Bluszczowa Łapa umie łapać zwierzyne z najwyższych korzeni drzew.Cierniowa Gwiazda wszedł do obozu wraz z synem niosącym mysz oraz kosa.
- Świetnie Ci poszło- miaukną.
Szary kocurek spojżał ojcu w oczy.
- Naprawdę? Dziękuję!- powiedział, a w jego głosie słychać było radość oraz szczerość.
- No to... Idź coś zjeść. A potem wypocznij.- mrukną do syna a on z radosnym piskiem znikną z jego widoku podbiegając do Bluszczowej Łapy i Burzowej Bryzy.
Przywódca zauważył że jego córka spędza zaskakująco dużo czasu z szarym kocurem.
- Tak nie powinno być- mrukną do siebie ale zapewne Blada Róża to dosłyszała i do niego podeszła.
- Weź, widzisz jaka słodka była by z nich para?- zapytała rozmarzonym głosem.
Sierść na karku kocura podniosła się.
- Ale... Ona jest dopiero uczennicą!- wykrzykną.
- Przecież ja też byłam w wieku uczennicy kiedy mnie poznałeś- przypomniała mu.
Cierniowa Gwiazda westchną.
- No... Masz racje, jednakże cały czas się o nią martwie. Boje się, że jedno ukucie jak na przykład biały kaszel, będzie mógł ją zabić, jak Dąbka.- mrukną.
Partnerka prycheła cicho, choc bylo widac ze wymusza na sobie tą "radość".
- Tak się nie stanie, jestem pewna. - powiedziała.
- Mam nadzieje że masz racje.- mrukną.
Po czym bez słowa wybiegł z obozu.
Sycząc z złości szedł trotem przez las.
Nagle zatrzymal się wąchając powietrze, które przeszył słaby, lecz tak do wyczucia, zapach Klanu Wody. Kocur podszedl do zapachu gdy nagle z krzaku bzu wyskoczył, sporej wielkości szary kocur.
- Kroplowa Gwiazda...- pomyślał.
- Ha, wiedziałem że cię tu zastane.- prychną pogardliwie przywódca Klanu Wody.
- A co cię sprowadza na moje tereny?- zapytał ciekawie.
- A to- zaczął i zza innych krzewów wyszło mnóstwo wojowników z wrogiego klanu, i pokryci błotem, które miało zamaskować ich charakterystyczny zapach, zaczeli skradać, się w akompaniamencie szyderczysz syczeń.
Cierniowa Gwiazda odbracał głowe zdezorientowany nagłym atakiem.
Nagle kilka kotów skoczyło na niego i przyszpiliło do ziemi.Cierniowa Gwiazda leżał na mokrej od krwi ziemi. Klan Deszczu od dawna nie było na ich terenie. Jednakże, przywódca wiedział że na pewno stracił kilka żyć. Był słaby, bardzo słaby. I długo zastanawiał sie dlaczego nie umarł. Nagle kocur otworzywszy powieki zauważył mgłę, która caly czas przybierała co raz wyraźniejsze kocie postacie.
- Czyżby to Klan Księżyca przyszedł do mnie?- zapytał sam siebie cicho, jednak szybko uznał to za nie zbyt dobry pomysł, ponieważ kiedy tylko ułożył jakies zdanie, i je wymówił, poczuł straszliwy ból, w okolicach gardła. Musiał mieć je pożądnie rozdarte. Mgliste postacie zaczeły sie do niego przybliżać, w tłumie ujżał swą matke; Bluszczową Wolę. Właśnie po niej Bluszczowa Łapa dostała swoje imie.
- Oh, syneczku- zaczeła czarno-kremowa kocica- Gdybym mogła cię uleczyć...
Przywódca mrukną coś niezrozumianego. Poczym zaczął nagle kaszleć, co sprawialo mu straszliwy ból.
- Czy... czy ja umre?- Udało mu się miauknąć.
- Kochany, zostało Ci jeszcze pięć żywotów. Nigdzie się nie wybieraj.- mrukneła.- Masz tyle kotów kochających Cię. Ja niestety musze już iść, ale wiedz, ze lepiej nie mogłes trafić- skończyła i rozmyła się z powrotem w białą mgłę.
Nagle zza krzewów wybiegło kilkanaście kotów z jego klanu.
- Cierniowa Gwiazdo!- Wykrzykneła Blada Róża podbiegając do niego.- Klanie Księżyca jak się martwiłam! Kocham Cię, wiesz o tym.
- Tak...- Wychrypiał z trudem.
![](https://img.wattpad.com/cover/376194567-288-k750522.jpg)
CZYTASZ
"Cierniowa Róża"
Teen FictionROZDZIAŁY PODDANE SĄ KOREKCIE. WIĘC MOGĄ BYĆ WIDOCZNE BŁĘDY! Cierniowe Odbicie to brązowy kocur mieszkający w Klanie Trawy, ale jego klan zastanawia jedna sprawa, częste zniknięcia z obozu Rdzawej Łapy, psotnej i młodej uczennicy, czy może być gorsz...