Blue Eyed Beauty × N.H •tłumaczenie•

16. Zawiodłam się próbując znaleźć miłość.

*Sophie*

Dzwoniłam do Nialla setny raz, a on wciąż nie odbierał. Naprawdę martwię się o niego. Co, jeśli jest całkowicie spity i robi coś naprawdę niebezpiecznego? Co jeśli pieprzy kogoś w tej chwili?  Muszę przestać nadmiernie myśleć, jestem pewna, że po prostu dobrze spędza czas ze swoimi znajomymi.

Jest północ, dzwoniłam do niego cały czas od kiedy przyjechaliśmy do mojego akademika, co było godzinę temu. Zabrałam Harryego do mojego pokoju, ponieważ impreza prawdopodobnie wciąż trwa, plus muszę oczyścić Harryego twarz, ponieważ jest cała pokryta krwią. Czuję się taka winna, czuję się, jakby to wszystko było moją winą. To jest drugi raz kiedy to wszystko się stało przeze mnie.

- Harry, złaź z mojego łóżka, jesteś cały we krwi, a ja naprawdę nie chcę spać w łóżku pełnym krwi dzisiejszej nocy. Plus nie sądzę, że możesz spać tutaj bo to spowoduje więcej problemów z Niallem, więc muszę cię odwieźć z powrotem do domu bractwa. - powiedziałam mu lekko wściekła na niego, że nie współpracuje ze mną. Jestem śmiertelnie zmęczona, a  on po prostu leży na moim łóżku cały we krwi kiedy ja próbuję mu pomóc.

- ughhhh idę - jęknął powoli schodząc z mojego łóżka.

- Dobrze, usiądź na sedesie, idę wziąć kilka rzeczy żeby  opatrzyć cięcia. - powiedziałam mu.

Pięć minut później miałam wszystko czego potrzebowałam z apteczki z części Amy w pokoju. Ja właściwie przeprałam się z sukienki w parę czarnych dresów i koszulkę bez rękawów. Nałożyłam szarą beanie Nialla, ponieważ  po prostu kocham jego zapach. Wróciłam do łazienki, żeby znaleźć Harryego grzecznie czekającego, ale mogę powiedzieć, że jego cierpliwość uciekała.

- To może trochę szczypać. - powiedziałam mu kiedy przemieszczając się bliżej jego twarzy wycierając zaschniętą krew niedaleko jego ust. Później wytarłam jego usta przez co chwycił moją talię, sprawiając, że  ciężko oddychałam i spanikowałam w środku. Jest w porządku, po prostu go to boli, nie zamierza wykonać ruchu do ciebie. Kontynuowałam próbując unikać kontaktu wzrokowego z nim, ale mogła poczuć, że patrzył na mnie cały czas.

Pozostaliśmy w komfortowej ciszy kiedy ja oczyszczałam jego twarz. Patrzył od moich oczu w dół do moich ust, co wywoływało we mnie coraz większą panię za każdym razem, kiedy to robił.

- Jest, wszystko zrobione. - powiedziałam mu kiedy oczyszczałam ostatnią ranę. Nareszcie dałam się i popatrzyłam głęboko w te kochane zielone oczy, nigdy rzeczywiście nie zorientowałam się jak ładne są. Moje oczy automatycznie zamigotały w dół do jego różowych ust. Cholera, Sophie nie myśl o jego ustach, lubisz Nialla, pamiętaj, ale byłm poważna, nie widziałam ich nigdy z tak bliska. Harry musiał zorientować się, że patrzyłam na jego usta, ponieważ uśmiechnął się głupio zanim pochylił się powoli. Tak szybko jak poczułam jego miękkie usta odsunęłam się. One nie smakują jak miętowe usta Nialla. Nie były tak miękkie jak usta Nialla. To było takie złe.

- Ja, um, nie mogę, przepraszam. - powiedziałam mu wybiegając z łazienki i z mojego pokoju. Wskoczyłam do mojego auta i pędziłam do domu bractwa. Harry może spać w łóżku Amy dzisiajszej nocy, albo w moim, nie obchodzi mnie to, nie zamierzam spać w moim akademiku, mam nadzieję, że będę spała z Niallem.

Naprawdę nie wiem, co się właśnie stało. Jak długo Harry czekał na pocałowanie mnie? Więc Niall naprawdę miał powód, żeby skrzywdzić Harryego? Musiało boleć Nialla, że pojechałam z Harrym. Cholera. Nie może dowiedzieć się, co Harry próbował robić ze mną.

Przyjechałam do domu bractwa, było okkoło 2 w nocy, a muzyka rozbrzmiewała. Wbiegłam do środka próbując znaleźć Nialla, ale nie mogłam znaleźć go nigdzie. bliska wejścia na górę do pokoju Nialla, ale ktoś zatrzymał mnie.