14. Ugh, Niall, co ty zrobiłeś.

5.3K 290 23
                                    

*Sophie*

Było cicho przez kilka sekund. Niall chodził po pokoju z wściekłym wyrazem twarzy. Z końcowym westchnieniem odwrócił się patrząc w moim kierunku, a ja szybko popatrzyłam na podłogę unikając jego zimnych niebieskich oczu.

Skrzyżował ręce na klatce piersiowej obserwując mnie, kiedy siedziałam na jego łóżku nerwowo bawiąc się palcami i czekając na niego, aż coś powie.

- Co się stało dzisiaj? - zapytał nagle spokojnie, co mnie zaszokowało.

- Harry i Louis chcieli mnie zabrać na zakupy na cały dzień, wyszliśmy, kiedy spałeś, a ja nie chciałam cię budzić, przez to, że miałeś dzisiaj mecz. - powiedziałam wciąż nie patrząc na niego, ale mogłam poczuć, że gapił się na nie, co sprawiło, że czułam się ekstremalnie niekomfortowo przez moment.

- Co z twoim telefonem? - zapytał mnie.

- Zostawiłam go tutaj, byłam zbyt zmęczona rano, żeby pamiętać, żeby zabrać go ze sobą. Posłuchaj, przepraszam, że nie byłam na twoim meczu, całkowicie zapomniałam, mieliśmy tak dużo fajnego czasu i później mój moment z Ha... - ale zatrzymałam się. Cholera, dlaczego Sophie, dlaczego musiałaś to powiedzieć. Jestem taka głupia.

- Jaki moment z Harrym? - zapytał przez zaciśnięte zęby, kiedy robił się wściekły znowu.

- On, um - powiedziałam niezręcznie. Nie miałam pojęcia jak to powiedzieć. Wścieknie się, naprawdę mam nadzieję, że nie skrzywdzi Harryego. Ale są najlepszymi przyjaciółmi, więc jestem pewna, że nic złego się nie stanie. Niall zrozumie, racja?

- Pieprzyłaś się z nim? - Niall zapytał dosadnie.

- Nie, oczywiście, że nie! Jak mogłeś tak pomyśleć! - zapytałam wstając z jego łóżka idąc w jego kierunku ze złością. Jak śmiał myśleć o mnie takie coś, wie że nie jestem dziwką.

- Nie wiem co myśleć, zniknęłaś kurwa na cały dzień! Próbowałem znaleźć cię przez całą pierdoloną grę, Sophie, ale zawiodłaś mnie, nie przyszłaś! - Niall krzyknął, a ja wzdrygnęłam się na użycie mojego pełnego imienia, ale w tym wypadku nie obchodzi mnie to za bardzo, byłam zbyt wściekła.

- Przepraszam, ile razy muszę mówić, że dałam się ponieść! odkrzyknęłam.

- Co robiłaś z Harrym? - Niall zapytał trochę spokojniej. Jak bipolarny on jest?

- Mój stanik utknął i wszedł do przymierzalni i rozpiął go dla mnie. - powiedziałam Niallowi przerażona jego reakcją.

- Zabiję go kurwa. Więc napierałaś na niego? - zapytał. Znowu idzie z tą myślą. że jestem jakąś dziwką.

- Co, nie! Przestań zakładać rzeczy! Przymierzałam bieliznę, byłam w staniku i majtkach, ale nic się nie stało! Byłam tak pochłonięta tym, jak powiedzieć ci i nie zorientowałam się, że jest tak późno! Przepraszam , ze zapomniałam telefonu. Nie chcę więcej walczyć, wracam do akademika, dobranoc Niall. - stwierdziłam kiedy zaczęłam iść z jego pokoju. Ale silne ręce odsunęły moje nadgarstki.

- Nie idź, proszę. - powiedział cichutko, jego oczy wyglądały jaśniej niż kiedykolwiek. Musiałam popatrzeć gdzieś indziej, w innym razie wbiegłabym w jego ramiona i nigdy nie przestała go całować, więc popatrzyłam w dół ponownie czekając na wyjaśnienie z jego strony.

- To jest po prostu, byłem bardzo podekscytowany, że przyjdziesz na moją grę, ponieważ przegapiłaś pierwszą, no wiesz, i dużo ludzi może kibicować mi, ale ja zauważam tylko tych, na których mi zależy, to dlatego chciałem, żebyś tam była. Rozczarowałem się Soph, nie grałem dobrze , nawet jeśli trafiłem bramkę. Mogłem zrobić to o wiele lepiej, jeśli byłabyś tam. - Niall powiedział miękko. Westchnęłam i przyciągnęłam go do uścisku. Nie codziennie Niall Horan mięknie dla ciebie, a kiedy naprawdę ma to na myśli, to dlatego moja cała złość zniknęła.

Blue Eyed Beauty × N.H •tłumaczenie•Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz