*Sophie*
Była sobota, 4 po południu, a ja leżałam w łóżku Nialla czekając na niego, aż wróci z treningu. Mieli dodatkowy trening dzisiaj, ponieważ mają wielki mecz w piątek.
Dosłownie nic nie zrobiłam dzisiaj przez cały dzień, co sprawiło, że czuję się źle, ponieważ zostałam w nieposprzątanym pokoju. Myślę, że ogarnę trochę dopóki nie wróci.
- Hej kochanie - usłyszałam ciężki akcent Nialla kiedy otworzył drzwi i wszedł do środka. Właśnie skończyłam składać jego ostatnią bluzkę i włożyłam ją do szafy.
- Co ty robisz? - powiedział kiedy położył swoją torbę na ziemi niedaleko drzwi.
- Posprzątałam trochę twój pokój - powiedziałam mu kiedy szłam w jego kierunku.
- Ty? Sprzątać? Poważnie? - powiedział śmiejąc się głośno.
- Przestań, jeśli chcę, to naprawdę umiem dobrze posprzątać. - powiedziałam mu krzyżując ramiona na klatce piersiowej.
- Widziałaś swój pokój kochanie? - uśmiechnął się głupio do mnie
- Po prostu zamknij się i pocałuj mnie. - powiedziałam mu przysuwając jego twarz w moim kierunku. Jak zwykle jego usta były ekstremalnie ciepłe, nawet jeśli na dworze była lodowata pogoda.
- Mmmm, to nigdy się nie zestarzeje - powiedział odsuwając się i uśmiechając do mnie. Oparliśmy się nawzajem o swoje czoła.
- Więc zgadnij, kto jest moim nowym kapitanem cheerleaderek? - powiedział uśmiechając się.
- Co? Poważnie? - powiedziałam mu tańcząc mały taniec szczęścia.
- Tak, od poniedziałku począwszy masz trening w tym samym czasie, co ja, ponieważ jesteś moją cheerleaderką.Co oznacza, że będę cię widział w gorącym mundurku 24/7 - powiedział mi oblizując swoje usta i patrząc na mnie w górą i w dół.
- Poczekaj, więc zajęłam czyjeś miejsce, tak? - powiedziałam.
- Oh, tak, ma na imię Clara, ale nie martw się, ma sę dobrze z tym. A teraz, dołączysz do mnie żeby wziąć prysznic? - zapytał pewny siebie kiedy ściągał swoją koszulkę. Musiałam powstrzymać się, przed gapieniem się na jego ekstremalnie stonowaną klatkę piersiową. Mogłam poczuć, że robię się czerwona i wiem, że mógł zobaczyć moje zawstydzenie. Szybko popatrzyłam się w inną stronę i udawałam jakby nic się nigdy nie stało.
- Tak miło jak to brzmi muszę iść do akademika i wziąć kilka książek, żeby popracować nad naszą prezentacją na angielski. Więc zobaczymy się później, dobrze? I nie zużyj całej gorącej wody, naprawdę nie czję się na zimny prysznic wieczorem - powiedziałam mu. Pocałowałam go szybko zanim założyłam buty i wyszłam z jego pokoju.
Byłam na dole kiedy wpadłam na kogoś. O Boże.
- Oh, hej Harry - wyszeptałam cicho. Naprawdę nie wiedziała co powiedzieć lub zrobić. Nie widziałam go od tego incydentu na imprezie, kiedy on i Niall bili się. Po tym Louis i on utrzymują przestrzeń ode mnie, a ja naprawdę nie winię ich, ponieważ to jest ekstremalnie niezręczne.
- Uh, hej - powiedział niezręcznie
- Chciałabym zostać i porozmawiać, ale muszę szybko biec do akademika, więc na razie - powiedziałam i pognałam.
Niestety nie wzięłam mojego auta, więc musiałam iść na pieszo przez jakieś 10 minut. Po drodze minęłam bardzo głośną grupę dziewczyn, które wyglądały znajomo. Poszłam kawałek dalej, kiedy zatrzymałam się jak wryta w ziemię.
CZYTASZ
Blue Eyed Beauty × N.H •tłumaczenie•
Hayran KurguByła dziewczyną szukającą miłości. *PROSZĘ PRZECZYTAĆ WIADOMOŚĆ W ROZDZIALE "INFORMACJA" ••••••••••••••••••••••••••••••• Ten fanficton jest tłumaczeniem, na które dostałam pozwolenie. Dostałam rownież pozwolenie na startowanie w wa...